Piątek, 7 sierpnia 2015
Przecław
Pomyślałam, że najwyższy czas na jakiś trening i porządniejszą jazdę. Porobiłam sobie więc interwały w drodze do Przecławia.
Przecław to takie miasteczko niedaleko Mielca (jest tam podobno piękny pałac, nie wiem czy takim jest, bo go nie widziałam, ale kiedyś tam jeszcze pojadę obejrzeć go).
Spotkała mnie niespodzianka, bo Przecław połozony jest na wzgórzu i żeby dojechać do Rynku trzeba kawałek podjechać (tak, tak był podjazd!!!).
No i coś tak pięknego po drodze...
Ładny, prawda?
DOM-marzenie w Przecławiu © Iza
a tego zdjęcia nie mogłam sobie odmówić...
Zdjęcie dla Sufy © Iza
Przecław to takie miasteczko niedaleko Mielca (jest tam podobno piękny pałac, nie wiem czy takim jest, bo go nie widziałam, ale kiedyś tam jeszcze pojadę obejrzeć go).
Spotkała mnie niespodzianka, bo Przecław połozony jest na wzgórzu i żeby dojechać do Rynku trzeba kawałek podjechać (tak, tak był podjazd!!!).
No i coś tak pięknego po drodze...
Ładny, prawda?
DOM-marzenie w Przecławiu © Iza
a tego zdjęcia nie mogłam sobie odmówić...
Zdjęcie dla Sufy © Iza
- DST 38.00km
- Czas 01:32
- VAVG 24.78km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!