Niedziela, 20 grudnia 2009
Niedziela
Stacjonarny, brzuszki, hantle, ćwiczenia:) plus godzinny spacer po lesie Radłowskim.
Niby zimno ale jak się brnie przez zaspy to jakoś zimno nie jest.
Cudowna, piękna zima... te leśne aleje z drzewami w śniegu, zamarzniete stawy w środku lasu, choiny zaśnieżone. Coś pięknego.
Przypomniałam sobie dzisiaj jak dwa lata temu robiłam 6 Weidera...
Uch... 42 dni, dzień po dniu...
Udało się. Kto nie próbował to zachęcam do spróbowania chociaż..
Pomyślałam sobie: moze spróbować jeszcze raz przez to przejść?
zobaczyć czy jeszcze jestem na tyle wytrwała zeby przez te 42 dni robic te mordercze ćwiczenia.
Chyba jednak nie... bo to zajmuje masę czasu , a ja chce kręcic na stacjonarnym, chodzić na basen..
Chociaż wtedy też kręciłam na stacjonarnym, chodziłam na basen..
Pamietam ze jak nadszedł ten 42 dzien byłam bardzo szczesliwa ze to juz koniec.
Męczące ale skuteczne jeśli chodzi o wzmocnienie mięsni brzucha.
Niby zimno ale jak się brnie przez zaspy to jakoś zimno nie jest.
Cudowna, piękna zima... te leśne aleje z drzewami w śniegu, zamarzniete stawy w środku lasu, choiny zaśnieżone. Coś pięknego.
Przypomniałam sobie dzisiaj jak dwa lata temu robiłam 6 Weidera...
Uch... 42 dni, dzień po dniu...
Udało się. Kto nie próbował to zachęcam do spróbowania chociaż..
Pomyślałam sobie: moze spróbować jeszcze raz przez to przejść?
zobaczyć czy jeszcze jestem na tyle wytrwała zeby przez te 42 dni robic te mordercze ćwiczenia.
Chyba jednak nie... bo to zajmuje masę czasu , a ja chce kręcic na stacjonarnym, chodzić na basen..
Chociaż wtedy też kręciłam na stacjonarnym, chodziłam na basen..
Pamietam ze jak nadszedł ten 42 dzien byłam bardzo szczesliwa ze to juz koniec.
Męczące ale skuteczne jeśli chodzi o wzmocnienie mięsni brzucha.
- Czas 01:00
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!