Poniedziałek, 10 lutego 2014
Okienko transferowe by GTA:)
Jak wiadomo o sile drużyny stanowią jej zawodnicy. Tak więc.. postanowiłyśmy wziąć sprawy w swoje ręce ( co prawda bez uzgodnienia z Zarządem, ale mam nadzieję, że nie będą tego nam mieli za złe). Postanowiłyśmy do teamu zwerbować Gutka.
Nie wiemy co prawda czy coś jeździ, ale na pewno świetnie śpiewa, a to też ważna umiejętność. Przyda się Sufie jakaś pomoc na następnym ognisku podczas zakończenia sezonu. „Cegła” była fajna, ale pasowałoby towarzystwo zaskoczyć czymś nowym.
Najnowszy transfer by GTA:) © lemuriza1972
Ale to już było, trzeba było pomyśleć o kimś jeszcze, co by Team rósł w siłę. Wyruszyłyśmy zatem „ na łowy”. Tytuł „Jack Strong” brzmi obiecująco. Zwłaszcza dla tych, co mają słabość do Jacka ( Jacka D.) Można by nawet pomyśleć ( gdyby się nie widziało Sufy podczas odwrotu w Piwnicznej), że to o nim filmy już kręcą , ale jednak nie. Jednak jeszcze trochę musi poczekać.
Jack Strong © lemuriza1972 Film był interesujący, chociaż miłośniczką kina sensacyjnego nie jestem, ale wiadomo.. historia prawdziwa, postać tragiczna, Marcin Dorociński świetny. Świetny był również podczas spotkania. Ponieważ mówił o sporcie ( jaki jest dla niego ważny, o startach w triathlonie również mówił), stwierdziłyśmy, że będzie idealny. Myślę, ze koledzy z sekcji triathlonowej , byliby zadowoleni. Pani Krystyna wspomniała mu o możliwościach przyłączenia się do teamu. Ma się zastanowić ( bo trochę się boi, że Pani Krystyna będzie na mecie przed nim).
Pani Krystyna z Panem Marcinem © lemuriza1972
No i jeszcze taka sytuacja:
Mistrzostwa Świata Drugiego planu. Sezon 2 © lemuriza1972
Ujęcie drugie Mistrzostw Świata 2 planu © lemuriza1972
Pani Krystyna załapała się na różę:
Róża od bohatera "Róży" © lemuriza1972
No i Gomolątko się już nie wykąpie:) © lemuriza1972
No.. i koniec tego pokazywania się z celebrytami, od jutra wracamy do treningów. Kamil Stoch zmotywował nas wczoraj pięknie!!!
Najnowszy transfer by GTA:) © lemuriza1972
Ale to już było, trzeba było pomyśleć o kimś jeszcze, co by Team rósł w siłę. Wyruszyłyśmy zatem „ na łowy”. Tytuł „Jack Strong” brzmi obiecująco. Zwłaszcza dla tych, co mają słabość do Jacka ( Jacka D.) Można by nawet pomyśleć ( gdyby się nie widziało Sufy podczas odwrotu w Piwnicznej), że to o nim filmy już kręcą , ale jednak nie. Jednak jeszcze trochę musi poczekać.
Jack Strong © lemuriza1972 Film był interesujący, chociaż miłośniczką kina sensacyjnego nie jestem, ale wiadomo.. historia prawdziwa, postać tragiczna, Marcin Dorociński świetny. Świetny był również podczas spotkania. Ponieważ mówił o sporcie ( jaki jest dla niego ważny, o startach w triathlonie również mówił), stwierdziłyśmy, że będzie idealny. Myślę, ze koledzy z sekcji triathlonowej , byliby zadowoleni. Pani Krystyna wspomniała mu o możliwościach przyłączenia się do teamu. Ma się zastanowić ( bo trochę się boi, że Pani Krystyna będzie na mecie przed nim).
Pani Krystyna z Panem Marcinem © lemuriza1972
No i jeszcze taka sytuacja:
Mistrzostwa Świata Drugiego planu. Sezon 2 © lemuriza1972
Ujęcie drugie Mistrzostw Świata 2 planu © lemuriza1972
Pani Krystyna załapała się na różę:
Róża od bohatera "Róży" © lemuriza1972
No i Gomolątko się już nie wykąpie:) © lemuriza1972
No.. i koniec tego pokazywania się z celebrytami, od jutra wracamy do treningów. Kamil Stoch zmotywował nas wczoraj pięknie!!!
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Przysięga obowiązuje tylko na czas służby wojskowej, a nikt mu nie kazał zostać zawodowym
Gość - 18:42 środa, 12 lutego 2014 | linkuj
Fragment z przysięgi wojskowej PRL:
"...stac nieugięcie na straży pokoju w bratnim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami..."
Warto było dochować takiej przysięgi... Gość ## - 13:06 środa, 12 lutego 2014 | linkuj
"...stac nieugięcie na straży pokoju w bratnim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami..."
Warto było dochować takiej przysięgi... Gość ## - 13:06 środa, 12 lutego 2014 | linkuj
@ Sufa: o "Pokłosiu" - mocne ale prawdziwe....
@Pani Iza: Myślę że jest Pani ostatnią osobą która ma prawo zabierać głos na temat zdrady lub wierności. Będzie film o cudzych mężach i gościnności w kroku - chętnie poczytam recenzję.
Bez szacunku,
A. GośćA - 06:13 środa, 12 lutego 2014 | linkuj
@Pani Iza: Myślę że jest Pani ostatnią osobą która ma prawo zabierać głos na temat zdrady lub wierności. Będzie film o cudzych mężach i gościnności w kroku - chętnie poczytam recenzję.
Bez szacunku,
A. GośćA - 06:13 środa, 12 lutego 2014 | linkuj
Pani Izo, proszę nie pozwolić zrobić ze swojego bloga namiastki tefałenu.
albo superstejszen tv. Rowerzyści do rowerów (onegdaj Wiesław towarzysz powiedział - studenci do nauki! - sam widziałem niedawno w tiwi jakowejś - i miał rację złotousty)
Rowerzyści na rowery, historię zostawcie historykom.
Blog Pani Izy powinien być wolny od politycznego jadu, obojętne jakiej proweniencji Szoktok - 22:35 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
albo superstejszen tv. Rowerzyści do rowerów (onegdaj Wiesław towarzysz powiedział - studenci do nauki! - sam widziałem niedawno w tiwi jakowejś - i miał rację złotousty)
Rowerzyści na rowery, historię zostawcie historykom.
Blog Pani Izy powinien być wolny od politycznego jadu, obojętne jakiej proweniencji Szoktok - 22:35 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Taka sytuacja w rzeczonym temacie...
"Zanim ''Jack Strong'' wszedł na ekrany, rozpoczęła się ponowna kanonizacja Ryszarda Kuklińskiego uprawiana m.in. przez reżysera Pasikowskiego i prawicową prasę. Pasikowski nie rozumie, że ci, których zdradził Kukliński, gasili pożar w stodole palącej się w jego "Pokłosiu" sufa - 18:58 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
"Zanim ''Jack Strong'' wszedł na ekrany, rozpoczęła się ponowna kanonizacja Ryszarda Kuklińskiego uprawiana m.in. przez reżysera Pasikowskiego i prawicową prasę. Pasikowski nie rozumie, że ci, których zdradził Kukliński, gasili pożar w stodole palącej się w jego "Pokłosiu" sufa - 18:58 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Ja napiszę krótko: dla mnie tutaj nic nie jest takie czarne ani białe.
I to też powtarzał Dorociński.
Że nie będzie się kusił o ocenę Kuklińskiego, ale ma nadzieję, ze ten film spowoduje u niektórych żeby chociaż przez chwilę się nad tym wszystkim zastanowią.
Dla mnie postać jest tragiczna, właśnie przez to, że nic dla mnie w tej historii nie jest takie super oczywiste. I tragiczne były na pewno losy jego rodziny, zwłąszcza synów Lemuriza1972 - 18:10 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
I to też powtarzał Dorociński.
Że nie będzie się kusił o ocenę Kuklińskiego, ale ma nadzieję, ze ten film spowoduje u niektórych żeby chociaż przez chwilę się nad tym wszystkim zastanowią.
Dla mnie postać jest tragiczna, właśnie przez to, że nic dla mnie w tej historii nie jest takie super oczywiste. I tragiczne były na pewno losy jego rodziny, zwłąszcza synów Lemuriza1972 - 18:10 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Hmm... Kukliński.
Wchodzimy na odrobinę śliski grunt, film jak film... dobry reżyser i znakomity aktor są w stanie przedstawić, tak na przykład, postać Hitlera w sposób, który spowoduje że sala kinowa będzie kipiała empatią.
Nie pójdę na ten film, ponieważ ta historia jest zbyt świeża, by mogła być przedstawiona rzetelnie, a szczególnie przez Polaków. W rzeczywistości jest wiele niewiadomych w życiorysie tej postaci, które nie w smak mogłyby być jego entuzjastom z IPNem na czele... może nasze prawnuki doczekają rzetelnej oceny tego szpiega?
Szkoda, że ludzie po obejrzeniu takiego filmu uważają, że tak to właśnie było i basta.
Ale.. może kiedyś o tym przygwarzymy, a może nie :) sufa - 17:59 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Wchodzimy na odrobinę śliski grunt, film jak film... dobry reżyser i znakomity aktor są w stanie przedstawić, tak na przykład, postać Hitlera w sposób, który spowoduje że sala kinowa będzie kipiała empatią.
Nie pójdę na ten film, ponieważ ta historia jest zbyt świeża, by mogła być przedstawiona rzetelnie, a szczególnie przez Polaków. W rzeczywistości jest wiele niewiadomych w życiorysie tej postaci, które nie w smak mogłyby być jego entuzjastom z IPNem na czele... może nasze prawnuki doczekają rzetelnej oceny tego szpiega?
Szkoda, że ludzie po obejrzeniu takiego filmu uważają, że tak to właśnie było i basta.
Ale.. może kiedyś o tym przygwarzymy, a może nie :) sufa - 17:59 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Tak, film rewelacyjny, ale postać nie tragiczna. Aż się chce zakrzyknąć za Zagłobą "zdrajco, zdrajco, PO TRZYKROĆ ZDRAJCO !!!!"
Przysięgał komuś wierność, zdaje się ? Mnie również, prawda ?
Przysięgał że będzie wierny, czy że "będzie się tylko starał" ? Nie miał przecież przymusu zostać >zawodowym<...
A że Dorociński świetny w tej roli i dylematy moralne gra jak nikt, to chapeau bas ! Ale przed aktorem, nie postacią. Jak myślicie - gdzie były wycelowane rakiety ? Otóż tam, gdzie na wypadek III WŚ stacjonować lub przemaszerować miały wojska drugiego rzutu UW.
No ale zmarło się chłopu - myślę że nie bez pomocy KGB Gość n-ty - 17:40 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Przysięgał komuś wierność, zdaje się ? Mnie również, prawda ?
Przysięgał że będzie wierny, czy że "będzie się tylko starał" ? Nie miał przecież przymusu zostać >zawodowym<...
A że Dorociński świetny w tej roli i dylematy moralne gra jak nikt, to chapeau bas ! Ale przed aktorem, nie postacią. Jak myślicie - gdzie były wycelowane rakiety ? Otóż tam, gdzie na wypadek III WŚ stacjonować lub przemaszerować miały wojska drugiego rzutu UW.
No ale zmarło się chłopu - myślę że nie bez pomocy KGB Gość n-ty - 17:40 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Tacy, co lepiej wiedzą, mówią że faceta się nie ma.
Facetem się całe życie należy opiekować. sufa - 10:44 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Facetem się całe życie należy opiekować. sufa - 10:44 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Zastanawiam się co taki "GOŚĆ" w głowie ma, albo czego nie ma:-)
Na spotkaniu "Górnolotni", pan Pustelnik zażartował że mężczyzna rozwija się do 4-tego roku życia, a potem już tylko rośnie, chyba trochę ZAWYŻYŁ wiek co do niektórych "mężczyzn" Gość#3 - 09:02 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Na spotkaniu "Górnolotni", pan Pustelnik zażartował że mężczyzna rozwija się do 4-tego roku życia, a potem już tylko rośnie, chyba trochę ZAWYŻYŁ wiek co do niektórych "mężczyzn" Gość#3 - 09:02 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Akurat znam tę Panią "skądinąd" - nie tylko pisanie jej wychodzi
Gość#2 - 05:51 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
nie oszukujmy się, jedyna rzecz jaka Pani wychodzi to jest to pisanie :)
Gość - 23:26 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj
Ochtam... w Piwnicznej to nie był odwrót, omly taka taktyka. Howk!
sufa - 22:08 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!