Piątek, 21 marca 2014
Wiosna!!!
Lubicie Bukartyka? Ja bardzo, więc taka piosenka na dzisiaj.
Przypomniała mi się, kiedy patrzyłam dzisiaj na świat. Taki piękny świat, „wiosenniejący” z dnia na dzień coraz bardziej.
Zrobiłam sobie dzisiaj „wagary” od pracy i wzięłam urlop. Ponieważ jutro nie będzie czasu, chciałam zrobić trochę wiosennych porządków , umyć okna, posadzić kwiatki, no i rzecz jasna pojeździć na rowerze.
No niestety z planowanej długiej jazdy niewiele mi wyszło, bo trochę za późno wyjechałam, a o 15 zaczynały się skoki ( koniecznie chciałam zobaczyć jak Kamil Stoch zdobywa Puchar Świata).
Ale i tak było fajnie, ciepło i mocno wiosennie. Ale zapowiadany wiatr był, co sprawiło, że jechało się ciężko momentami. Nawet bardzo ciężko. A może to takie moje wrażenie, bo słabe nogi jeszcze mam?
Pojechałam przez Buczynę, potem niebieskim szlakiem Szczepanowice, Janowice i za krzyżem w kierunku Winnicy do góry. Nie bardzo długi ( chyba maks 2 km ) podjazd asfaltowy, ale za to treściwy i z pięknymi widokami na górki i Dunajec w dole. Naprawdę warto było się dzisiaj powspinać, bo tak sobie jechałam, jechałam , w pewnym momencie jak byłam już na górze , spojrzałam w prawo a tam… TATRY. No.. to za każdym razem budzi u mnie wielkie emocje, radość, jakić taki wewnętrzny okrzyk radości ( czasem wydobywa się na zewnątrz, właściwie nie „czasem”, a prawie zawsze).
A potem za szlabanem zjechałam do Doliny Izy. Zjazd ostrożnie, bo masa patyków, liści, ale w sumie chyba dość płynnie. A w Dolinie jak to w Dolinie pięknie i zachwycająco. Zresztą sami zobaczcie.
Kwiatowo w Buczynie © lemuriza1972
Dunajec w dole © lemuriza1972
Zakwitły też forsycje © lemuriza1972
Próba uchwycenia Tatr.. no ale to tylko telefon © lemuriza1972
I jeszcze raz © lemuriza1972
I do trzech razy sztuka © lemuriza1972
Z Dunajcem w tle © lemuriza1972 Zawilce - ulubione kwiaty Pani Krystyny © lemuriza1972
Na fioletowo © lemuriza1972 W Dolinie Izy © lemuriza1972
Tatry z Lubinki ( było widać:)) © lemuriza1972
Wiosna w domu © lemuriza1972
I jeszcze trochę wiosny w domu © lemuriza1972
Zrobiłam sobie dzisiaj „wagary” od pracy i wzięłam urlop. Ponieważ jutro nie będzie czasu, chciałam zrobić trochę wiosennych porządków , umyć okna, posadzić kwiatki, no i rzecz jasna pojeździć na rowerze.
No niestety z planowanej długiej jazdy niewiele mi wyszło, bo trochę za późno wyjechałam, a o 15 zaczynały się skoki ( koniecznie chciałam zobaczyć jak Kamil Stoch zdobywa Puchar Świata).
Ale i tak było fajnie, ciepło i mocno wiosennie. Ale zapowiadany wiatr był, co sprawiło, że jechało się ciężko momentami. Nawet bardzo ciężko. A może to takie moje wrażenie, bo słabe nogi jeszcze mam?
Pojechałam przez Buczynę, potem niebieskim szlakiem Szczepanowice, Janowice i za krzyżem w kierunku Winnicy do góry. Nie bardzo długi ( chyba maks 2 km ) podjazd asfaltowy, ale za to treściwy i z pięknymi widokami na górki i Dunajec w dole. Naprawdę warto było się dzisiaj powspinać, bo tak sobie jechałam, jechałam , w pewnym momencie jak byłam już na górze , spojrzałam w prawo a tam… TATRY. No.. to za każdym razem budzi u mnie wielkie emocje, radość, jakić taki wewnętrzny okrzyk radości ( czasem wydobywa się na zewnątrz, właściwie nie „czasem”, a prawie zawsze).
A potem za szlabanem zjechałam do Doliny Izy. Zjazd ostrożnie, bo masa patyków, liści, ale w sumie chyba dość płynnie. A w Dolinie jak to w Dolinie pięknie i zachwycająco. Zresztą sami zobaczcie.
No to potem do góry 3 km, a potem w kierunku szczytu Lubinki, do głównej drogi ( jeszcze trochę popatrzyłam na Tatry), skręt do lasu, zjazd szutrówką, potem w dół asfaltem do Szczepanowic, chwilę pod górę i już całkowicie asfaltowo do domu.
Mamy wiosnę nareszcie. Ona zawsze wywołuje jakiś taki stan.. euforii, radości…? Skąd to się bierze? Nie mam pojęcia, ale najważniejsze , że tak się odczuwa.
Widzieliście już motyle? A jeśli tak to jakiego koloru był pierwszy motyl?
Że co? Że niby nie ma to znaczenia… Nic bardziej błędnego.
„ Każdemu przecież wiadomo, że jeżeli pierwszy motyl, którego zobaczy się na wiosnę, jest żółty, lato będzie wesołe. Jeżeli będzie biały, będzie to tylko spokojne lato. ( O Czarnych i brązowych motylach najlepiej nawet nie wspominać, gdyż jest to zbyt smutne)”.
„ W Dolinie Muminków” T. Jansson.
Ja widziałam.. żółtego motyla.
No i o to chodzi. Wygląda na to, że lato będzie wesołe:).
Mamy wiosnę nareszcie. Ona zawsze wywołuje jakiś taki stan.. euforii, radości…? Skąd to się bierze? Nie mam pojęcia, ale najważniejsze , że tak się odczuwa.
Widzieliście już motyle? A jeśli tak to jakiego koloru był pierwszy motyl?
Że co? Że niby nie ma to znaczenia… Nic bardziej błędnego.
„ Każdemu przecież wiadomo, że jeżeli pierwszy motyl, którego zobaczy się na wiosnę, jest żółty, lato będzie wesołe. Jeżeli będzie biały, będzie to tylko spokojne lato. ( O Czarnych i brązowych motylach najlepiej nawet nie wspominać, gdyż jest to zbyt smutne)”.
„ W Dolinie Muminków” T. Jansson.
Ja widziałam.. żółtego motyla.
No i o to chodzi. Wygląda na to, że lato będzie wesołe:).
Kwiatowo w Buczynie © lemuriza1972
Dunajec w dole © lemuriza1972
Zakwitły też forsycje © lemuriza1972
Próba uchwycenia Tatr.. no ale to tylko telefon © lemuriza1972
I jeszcze raz © lemuriza1972
I do trzech razy sztuka © lemuriza1972
Z Dunajcem w tle © lemuriza1972 Zawilce - ulubione kwiaty Pani Krystyny © lemuriza1972
Na fioletowo © lemuriza1972 W Dolinie Izy © lemuriza1972
Tatry z Lubinki ( było widać:)) © lemuriza1972
Wiosna w domu © lemuriza1972
I jeszcze trochę wiosny w domu © lemuriza1972
- DST 42.00km
- Teren 15.00km
- Czas 02:19
- VAVG 18.13km/h
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
To Twoje mieszkanie ? Naprawdę Twoje ?
Ale nie pasuje - Cepelia dla ubogich :-/
Opinia jest wyrazem osobistych poglądów estetycznych autorki wpisu. Jak dobrze ci się mieszka "w kwiotki i w paski" - a mieszkaj sobie. Gość - 05:20 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj
Ale nie pasuje - Cepelia dla ubogich :-/
Opinia jest wyrazem osobistych poglądów estetycznych autorki wpisu. Jak dobrze ci się mieszka "w kwiotki i w paski" - a mieszkaj sobie. Gość - 05:20 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj
Masz rację, te , które wg Muminków przynoszą pewnie najwięcej smutku, są jednak najładniejsze.
Co do żółtych kwiatów, to cóż.. muszę jakoś to wszystko "wyrównać" w życiu.
Skoro nie zjadłam pączków w Tłusty Czwartek i skutkiem tego grozi mi nieszczęście, no to może je trochę ten żółty motyl i żółte kwiaty złagodzą:) Lemuriza1972 - 16:14 sobota, 22 marca 2014 | linkuj
Co do żółtych kwiatów, to cóż.. muszę jakoś to wszystko "wyrównać" w życiu.
Skoro nie zjadłam pączków w Tłusty Czwartek i skutkiem tego grozi mi nieszczęście, no to może je trochę ten żółty motyl i żółte kwiaty złagodzą:) Lemuriza1972 - 16:14 sobota, 22 marca 2014 | linkuj
Jak motyl -to i kwiaty w wazonie muszą być żółte ;)
A motyle podobają mi się właśnie te ciemno ubarwione. Czerwono-brązowo-czarne. Bo mają na skrzydłach najciekawsze wzory :) marusia - 09:13 sobota, 22 marca 2014 | linkuj
A motyle podobają mi się właśnie te ciemno ubarwione. Czerwono-brązowo-czarne. Bo mają na skrzydłach najciekawsze wzory :) marusia - 09:13 sobota, 22 marca 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!