Piątek, 28 marca 2014
DIABEŁ
Piątek po południu.
Chyba najpiękniejszy czas tygodnia.
Tyle jeszcze przed nami... całe dwa dni wolnego i kilka godzin piątku. Zachęca więc piątek, żeby rzucić wszystko i odpoczywać.
Ja zwykle w piątek robię porządki w domu , po to żeby sobotę mieć absolutnie wolną.
Ale porządki zrobiłam wczoraj. Pojawił się więc wolny piątek. Jakoś ciężko się było dzisiaj zmobilizować do wyjścia z domu. Ale udało się i o 16. 30 siedziałam już na rowerze.
Pojechałam na Lubinkę i zrobiłam ją dwa razy. Wielkiej mocy w nogach nie czułam, ale też było lepiej niż poprzednim razem. Jakiś mały progres zatem jest. Tym bardziej, że ostatnio jechałam na KTM-ie , który pod górę znacznie lepiej jedzie od Magnusa, a dzisiaj na Magnusie, a jednak szybciej niż na KTM-ie. Więc było lepiej. To i mnie zrobiło się lepiej na duszy na sercu i w ogóle.
Ten piątek jest wyjątkowy, bo z wyjątkowym oczekiwaniem na sobotę. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, sobota będzie absolutnie wyjątkowa.
" Zofia: Powiedz, teraz jaki ty jesteś? Czy jesteś dobry, grzeczny, posłuszny?
Tomek: takie rzeczy to ja nie chce mówić.
Zofia: A to warto.
Tomek: Warto głupio!
Zdzisław: Dlaczego głupio?
Zofia: Możesz powiedzieć, jak Ty czujesz, jaki jesteś. Czy z ciebie są wszyscy zadowoleni?
Tomek: Diabeł jest zadowolony bardzo.
Zofia: Z Ciebie? że jesteś taki niegrzeczny, tak?
Tomek: TAK, DIABŁY SĄ ZADOWOLONE Z DZIECI, CO SĄ NIEGRZECZNE I MAJĄ CAŁY REKORD ŚWIATOWY".
" Beksińscy. Portret Podwójny" Magdalena Grzebałkowska
( niezwykła, świetnie napisana, rewelacyjna książka o Zdzisławie - malarzu, Tomaszu- radiowcu, no i Zofii- Żonie i Matce. Polecam!)
Chyba najpiękniejszy czas tygodnia.
Tyle jeszcze przed nami... całe dwa dni wolnego i kilka godzin piątku. Zachęca więc piątek, żeby rzucić wszystko i odpoczywać.
Ja zwykle w piątek robię porządki w domu , po to żeby sobotę mieć absolutnie wolną.
Ale porządki zrobiłam wczoraj. Pojawił się więc wolny piątek. Jakoś ciężko się było dzisiaj zmobilizować do wyjścia z domu. Ale udało się i o 16. 30 siedziałam już na rowerze.
Pojechałam na Lubinkę i zrobiłam ją dwa razy. Wielkiej mocy w nogach nie czułam, ale też było lepiej niż poprzednim razem. Jakiś mały progres zatem jest. Tym bardziej, że ostatnio jechałam na KTM-ie , który pod górę znacznie lepiej jedzie od Magnusa, a dzisiaj na Magnusie, a jednak szybciej niż na KTM-ie. Więc było lepiej. To i mnie zrobiło się lepiej na duszy na sercu i w ogóle.
Ten piątek jest wyjątkowy, bo z wyjątkowym oczekiwaniem na sobotę. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, sobota będzie absolutnie wyjątkowa.
" Zofia: Powiedz, teraz jaki ty jesteś? Czy jesteś dobry, grzeczny, posłuszny?
Tomek: takie rzeczy to ja nie chce mówić.
Zofia: A to warto.
Tomek: Warto głupio!
Zdzisław: Dlaczego głupio?
Zofia: Możesz powiedzieć, jak Ty czujesz, jaki jesteś. Czy z ciebie są wszyscy zadowoleni?
Tomek: Diabeł jest zadowolony bardzo.
Zofia: Z Ciebie? że jesteś taki niegrzeczny, tak?
Tomek: TAK, DIABŁY SĄ ZADOWOLONE Z DZIECI, CO SĄ NIEGRZECZNE I MAJĄ CAŁY REKORD ŚWIATOWY".
" Beksińscy. Portret Podwójny" Magdalena Grzebałkowska
( niezwykła, świetnie napisana, rewelacyjna książka o Zdzisławie - malarzu, Tomaszu- radiowcu, no i Zofii- Żonie i Matce. Polecam!)
- DST 35.00km
- Czas 01:38
- VAVG 21.43km/h
- VMAX 58.00km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!