Niedziela, 31 stycznia 2010
niedziela
Po powrocie z Mielca, wieczorkiem 1,5 h na stacjonarnym.
I tym oto sposobem zakonczę miesiąc na ok 17 h stacjonarnego i ponad 20 h ruchu innego rodzaju ( czyli spacery, marsze, basen, cwiczenia).
Czy to wystarczająco?
Nie wiem. Zobaczymy na wiosnę.
ale biorąc pod uwagę, ze pracuję, sprzatam, robię zakupy, gotuję, piorę :) to chyba nie jest najgorzej.
I tym oto sposobem zakonczę miesiąc na ok 17 h stacjonarnego i ponad 20 h ruchu innego rodzaju ( czyli spacery, marsze, basen, cwiczenia).
Czy to wystarczająco?
Nie wiem. Zobaczymy na wiosnę.
ale biorąc pod uwagę, ze pracuję, sprzatam, robię zakupy, gotuję, piorę :) to chyba nie jest najgorzej.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!