Sobota, 27 lutego 2010
Sobota
Padało i nadzieja na rower była nikła, ale ok 14 sie przejaśniło. Nawet wyszło słonce. Tak wiec porzuciłam myśli o popołudniowej męczarni na nudziarzu i pomknełam z moim Magnusem w świat.
Po terenie jeździć niestety sie nie da:(.
Za duzo jeszcze śniegu i nieprzejezdnego błota.
Dwudniackie stawy skute lodem.
Trasa:
Moscice- ostrów-Gosławice-Niwka-Wierzchosławice-Dwudniaki- Łętowice-Bogumiłowice-Ostrów-Moscice.
pryzjemnie, myśli sie rozjasniają, swiat pomimo ze bury to piekniejszy.
Po terenie jeździć niestety sie nie da:(.
Za duzo jeszcze śniegu i nieprzejezdnego błota.
Dwudniackie stawy skute lodem.
Trasa:
Moscice- ostrów-Gosławice-Niwka-Wierzchosławice-Dwudniaki- Łętowice-Bogumiłowice-Ostrów-Moscice.
pryzjemnie, myśli sie rozjasniają, swiat pomimo ze bury to piekniejszy.
- DST 31.00km
- Teren 1.00km
- Czas 01:20
- VAVG 23.25km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!