Środa, 21 kwietnia 2010
Mycie razy dwa
nie wiem czy ja kiedykolwiek nauczę sie odpoczywać..
Po prostu odpoczywać.
Przyszłam z pracy bardzo zmęczona.
Na 17 umówiłam sie na trening z Mirkiem.
ale zaczeło mocno padać..
no bywało , ze nam deszcz nie przeszkadzał i jeździlismy, ale.. ja wciaż walcząca z jakąś bakterią a Mirek też dzisiaj cos mówił ze katar ma i kiepsko sie czuje.
Wiec nie pojechalismy. W sumie troche załowałam , ze sama nie pojechałam, bo przed 18 przestało padać. Mozna było z godzinke pojeździć.
No to w takim razie zeby nie marnować czasu wzięłam sie za rowery...
Odpięłam koła.. wymyłam ramy ( wannie):).. wyczysciłam kasety, łancuchy... popsikałam amorki Brunoxem i tak nie wiedzieć kiedy dwie godziny minęły.
No ale mnie to wszystko wolno idzie, nie jestem w tym biegła.
Jutro dentysta, wiec nie wiem czy zdążę jakis trening zrobić.
P.S I tak sobie pomyslałam, że musze sobie chyba jakiś zestaw narzedziowy kupić.
Bo tak patrzyłam dzisiaj na Magnusa i przecież klocki z tyłu to sama bym spokojnie zmieniła...( chyba).
Kiedyś niepojete było dla mnie ze mozna umieć zmieniać dętkę, oponę.. a teraz robię to.. wolno, bo wolno ale jakoś sie udaje:)
Po prostu odpoczywać.
Przyszłam z pracy bardzo zmęczona.
Na 17 umówiłam sie na trening z Mirkiem.
ale zaczeło mocno padać..
no bywało , ze nam deszcz nie przeszkadzał i jeździlismy, ale.. ja wciaż walcząca z jakąś bakterią a Mirek też dzisiaj cos mówił ze katar ma i kiepsko sie czuje.
Wiec nie pojechalismy. W sumie troche załowałam , ze sama nie pojechałam, bo przed 18 przestało padać. Mozna było z godzinke pojeździć.
No to w takim razie zeby nie marnować czasu wzięłam sie za rowery...
Odpięłam koła.. wymyłam ramy ( wannie):).. wyczysciłam kasety, łancuchy... popsikałam amorki Brunoxem i tak nie wiedzieć kiedy dwie godziny minęły.
No ale mnie to wszystko wolno idzie, nie jestem w tym biegła.
Jutro dentysta, wiec nie wiem czy zdążę jakis trening zrobić.
P.S I tak sobie pomyslałam, że musze sobie chyba jakiś zestaw narzedziowy kupić.
Bo tak patrzyłam dzisiaj na Magnusa i przecież klocki z tyłu to sama bym spokojnie zmieniła...( chyba).
Kiedyś niepojete było dla mnie ze mozna umieć zmieniać dętkę, oponę.. a teraz robię to.. wolno, bo wolno ale jakoś sie udaje:)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!