Sobota, 28 sierpnia 2010
:)))))))))))
I już po.
ale jestem zadowolona:))))
Miejsce 6, w generalce 4.
Hm... nie chciało mi się jechać do Kowa, bo nudno, bo płasko, bo bez widoków.
No to pogoda postanowiła nam trasę urozmaić. Deszcz i błoto, błoto, błoto.
Ale pomimo tego do 30 km jechało mi sie rewelacyjnie.
Potem napęd zaczął szwankować, łancuch zaciągać. Pierwsze smarowanie.
Kiedy stanęłam na drugie, okazało się.. ze zgubiłam smar.
Poratował mnie kolega z Tarnowa.
Pomogło na chwilę. Potem zanowu to samo, wiec zmuszona byłam jechać na twardszych przełożeniach, co tylko wyszło mi na dobre, bo jechałam mocniej na podjazdach.
Zjazdy super, pomimo błotska, zero gleb, zero obrażeń, nawet jednego siniaczka.
Było świetnie, będzie co wspominać naprawdę.
Tylko tych km znowu jakoś wiecej, mój licznik pokazał 72.
nie wiem ile było w rzeczywistosci , pewnie 68, 70 bo mój licznik moze troche przekłamywać.
jestem strasznie zadowolona, jeszcze w tym sezonie nie jechało mi sie tak dobrze, pomimo tych kłopotów z napędem przez około połowę trasy.
4 miejsce w generalce będzie mi cięzko utrzymać, ale 5 jest bardzo realne.
ale jestem zadowolona:))))
Miejsce 6, w generalce 4.
Hm... nie chciało mi się jechać do Kowa, bo nudno, bo płasko, bo bez widoków.
No to pogoda postanowiła nam trasę urozmaić. Deszcz i błoto, błoto, błoto.
Ale pomimo tego do 30 km jechało mi sie rewelacyjnie.
Potem napęd zaczął szwankować, łancuch zaciągać. Pierwsze smarowanie.
Kiedy stanęłam na drugie, okazało się.. ze zgubiłam smar.
Poratował mnie kolega z Tarnowa.
Pomogło na chwilę. Potem zanowu to samo, wiec zmuszona byłam jechać na twardszych przełożeniach, co tylko wyszło mi na dobre, bo jechałam mocniej na podjazdach.
Zjazdy super, pomimo błotska, zero gleb, zero obrażeń, nawet jednego siniaczka.
Było świetnie, będzie co wspominać naprawdę.
Tylko tych km znowu jakoś wiecej, mój licznik pokazał 72.
nie wiem ile było w rzeczywistosci , pewnie 68, 70 bo mój licznik moze troche przekłamywać.
jestem strasznie zadowolona, jeszcze w tym sezonie nie jechało mi sie tak dobrze, pomimo tych kłopotów z napędem przez około połowę trasy.
4 miejsce w generalce będzie mi cięzko utrzymać, ale 5 jest bardzo realne.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
To moje gratulacje tym bardziej że tyle osób nie ukończyło. ;)
Maks - 09:57 niedziela, 29 sierpnia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!