Środa, 25 maja 2011
O nodze i urodzinowym wieczorze:)
Tak... idzie ku lepszemu.
Noga wygląda lepiej, staw bardziej ruchomy.
Napawa mnie to wielką radością i optymizmem ( którego i tak mi nie brakuję, aż się sama sobie dziwię z jaką wielką pokorą do tego podchodzę i jak cierpliwie i ile mam energii mimo wszystko).
Mam nadzieję w przyszłym tygodniu spróbować jazdy na rowerze:)))
a urodzinowy wieczór udał się wyśmienicie.
Było mocno wesoło naprawdę, dawno nie bawiłam się tak dobrze.
Wszystko to w pieknej scenerii tarnowskiego Rynku, aż żałuję że tak późno sobie przypomniałam i nie zrobiłam jakichs fajnych zdjęć, które pokazałyby piękno tego miejsca.
No i rzecz jasna naprawdę fajne towarzystwo i naprawdę fajne prezenty:)
Miło, miło, miło:)
Jest dobrze:)
Noga wygląda lepiej, staw bardziej ruchomy.
Napawa mnie to wielką radością i optymizmem ( którego i tak mi nie brakuję, aż się sama sobie dziwię z jaką wielką pokorą do tego podchodzę i jak cierpliwie i ile mam energii mimo wszystko).
Mam nadzieję w przyszłym tygodniu spróbować jazdy na rowerze:)))
a urodzinowy wieczór udał się wyśmienicie.
Było mocno wesoło naprawdę, dawno nie bawiłam się tak dobrze.
Wszystko to w pieknej scenerii tarnowskiego Rynku, aż żałuję że tak późno sobie przypomniałam i nie zrobiłam jakichs fajnych zdjęć, które pokazałyby piękno tego miejsca.
No i rzecz jasna naprawdę fajne towarzystwo i naprawdę fajne prezenty:)
Miło, miło, miło:)
Jest dobrze:)
"Kolarki" w cywilu z urodzinym prezentem:)© lemuriza1972
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No i najserdeczniejsze życzenia:-)ja też jestem majowa:-)
gojda - 20:37 środa, 25 maja 2011 | linkuj
W "cywilu" prawie nie do poznania:-) A u mnie coś z Achillesem się porobiło właściwie bez konkretnej przyczyny (?:-()
gojda - 20:35 środa, 25 maja 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!