Poniedziałek, 16 stycznia 2012
Poniedziałek ( zimowy)
Piosenka po rozwagę. Dla mnie, dla Wszystkich:)
W Tatrach lawinowa czwórka . Nawet do 5 stawów podobno strach iść.
No to trzeba będzie tymczasem pomyśleć o jakichs innych mniejszych górach i pagórach.
A dzisiaj spokojnie.
Trochę ćwiczeń i zimowy ponad godzinny spacer z Agnieszką, Andym i psem.
Tak żeby się dotlenić przed spaniem, żeby zasnąć łatwiej było:)
śnieg dalej pada, jak tak dalej pójdzie moze wkrótce będzie szansa na trasę biegową na Marcince i nie trzeba będzie jechać na Słotwiny.
Tak bym wolała, bo można jechać po południu, a poza tym ja wciąż się uczę, wiec potrzebna mi łatwiejsza trasa.
P.S no i dzisiaj ugotowałam zupę ogórkową.
Wyszła mi pyszna, dawno mi nie wyszła taka dobra ogórkowa.
Ale i tak najlepszą pod słoncem zupę ogórkową, a jeszcze lepszą jarzynową, robiła moja Babcia. Babcia miała na imię Helena.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Byłem dzisiaj na nartach na Magurze. Śniegu w lesie około 20 do 40 cm, śmiało więc można zabrać narty biegowe i pobiegać po leśnych scieżkach. Polecam okolice Magury Małastawskiej.
kolos7 - 18:26 wtorek, 17 stycznia 2012 | linkuj
Chyba każdy wspomina kuchnię swojej babci najlepiej ;)
Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę zdjęcia u Ciebie z treningów biegowych ;) Maks - 09:49 wtorek, 17 stycznia 2012 | linkuj
Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę zdjęcia u Ciebie z treningów biegowych ;) Maks - 09:49 wtorek, 17 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!