Wtorek, 21 sierpnia 2012
Tarnów- Żabno-Radłów- Tarnów
Pogoda mocno niepewna , więc i jazda stała pod znakiem zapytania.
Plan był taki, żeby wjechać dzisiaj albo na Golgotę, albo zrobić jeden b. cięzki podjazd , który robił kiedys Tomek z Renatką.
I z takim planem w głowie wyjechałam.
Ale.. życie:)
Jak tylko zaczęłam pedałować, zaczęło boleć mnie kolano. Kolano, które troszeczkę obiłam w sobotę, zjeżdzając po jakichś kamerdulcach ( dostałam chyba kierownicą).
Pomyślałam, więc, że podjazdy to nie jest dobry pomysł.
Poza tym nad górkami zbierały się mocno ciemne chmury.
Skręciłam więc w Chemiczną i obrałam kurs na Żabno ( czyli płasko i po asfalcie)
Biała- Bobrowniki Wlk- Łeg T- Żabno
W Żabnie za mostem tradycyjnie skreciłam w lewo, ale kiedy dojechałam do Radłowa postanowiłam coś zmienić i pojechać inaczej.
Skręciłam więc do łeki Siedleckiej i pojechałam tamtędy m.in przez Bobrowniki Małe.
Odkryłam przy okazji dużo fajnych bardzo spokojnych dróg, w sam raz do płaskiej jazdy po asfalcie.
I tak jadąc przyszedł mi do głowy pewien pomysł, który jeśli uda mi sie zrealizować, to rzecz jasna o tym napiszę.
Tak sobie spokojna jazda dzisiaj
Bardzo spokojna.
Plan był taki, żeby wjechać dzisiaj albo na Golgotę, albo zrobić jeden b. cięzki podjazd , który robił kiedys Tomek z Renatką.
I z takim planem w głowie wyjechałam.
Ale.. życie:)
Jak tylko zaczęłam pedałować, zaczęło boleć mnie kolano. Kolano, które troszeczkę obiłam w sobotę, zjeżdzając po jakichś kamerdulcach ( dostałam chyba kierownicą).
Pomyślałam, więc, że podjazdy to nie jest dobry pomysł.
Poza tym nad górkami zbierały się mocno ciemne chmury.
Skręciłam więc w Chemiczną i obrałam kurs na Żabno ( czyli płasko i po asfalcie)
Biała- Bobrowniki Wlk- Łeg T- Żabno
W Żabnie za mostem tradycyjnie skreciłam w lewo, ale kiedy dojechałam do Radłowa postanowiłam coś zmienić i pojechać inaczej.
Skręciłam więc do łeki Siedleckiej i pojechałam tamtędy m.in przez Bobrowniki Małe.
Odkryłam przy okazji dużo fajnych bardzo spokojnych dróg, w sam raz do płaskiej jazdy po asfalcie.
I tak jadąc przyszedł mi do głowy pewien pomysł, który jeśli uda mi sie zrealizować, to rzecz jasna o tym napiszę.
Tak sobie spokojna jazda dzisiaj
Bardzo spokojna.
- DST 42.00km
- Czas 01:42
- VAVG 24.71km/h
- VMAX 32.00km/h
- HRmax 154 ( 81%)
- HRavg 146 ( 77%)
- Kalorie 761kcal
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
To chyba najlepsze, najbliższe, rejony na szybkie płaskie trasy.
Końcem sierpnia mają puścić ruch przez rondo na Bogumiłowice więc płasko na razie zostaje wszystko co na północ. Mały ruch, brak większych skrzyżowań (ze STOPEM),sielskie klimaty, to zalety tego rejonu. Polecam też drogi na północ i wschód od Łęgu Tarnowskiego, na kierunek :Sieradza,Chorążec,Odporyszów.
Radłów-Wierzchosławice- płasko, równo, ale do jazdy chyba tylko w weekend, chyba, że ktoś lubi adrenalinę z TIR-ami.
P.S.-czy są jakieś statystyki, tabele, podjazdu :basen Marcinka -kościół Zawada ? Lechita - 21:21 wtorek, 21 sierpnia 2012 | linkuj
Końcem sierpnia mają puścić ruch przez rondo na Bogumiłowice więc płasko na razie zostaje wszystko co na północ. Mały ruch, brak większych skrzyżowań (ze STOPEM),sielskie klimaty, to zalety tego rejonu. Polecam też drogi na północ i wschód od Łęgu Tarnowskiego, na kierunek :Sieradza,Chorążec,Odporyszów.
Radłów-Wierzchosławice- płasko, równo, ale do jazdy chyba tylko w weekend, chyba, że ktoś lubi adrenalinę z TIR-ami.
P.S.-czy są jakieś statystyki, tabele, podjazdu :basen Marcinka -kościół Zawada ? Lechita - 21:21 wtorek, 21 sierpnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!