Wtorek, 27 listopada 2012
Siatkówka
To jest piosenka z nowej płyty Hey.
Bardzo dobrej płyty, ale bardzo przypominającej solowe ( ostatnie) dokonania Nosowskiej.
Czasem brakuje mi tego "ostrzejszego" Hey sprzed lat.
Jest koncert w Krakowie, chyba na początku grudnia, ale raczej nie pojadę.
Nie tym razem.
Dzisiaj siatkówka w Wojniczu.
To już pewnie stanie się tradycją, dopóki moja noga mi pozwoli.
Na razie pozwala i jest bardzo fajnie.
Mogę rozruszać inne mięśnie, jest wesoło, a dzisiaj nawet odważyłam się wyskoczyć kilka razy do ataku, czego nie staram się robić ze względu na nogę.. ale taka jakaś siła wyższa:), to była.
Fajnie było. Wracają wspomnienia, chociaż to zupełnie inne granie.. ale gdzieś tam w sercu ciągle jest ta wielka miłość do siatkówki.
Cieszy też fakt, ze tyle osób z pracy chce się poruszać, coś zrobić.
Że im sie chce , po 8 godzinach pracy, od razu , bez obiadu, prosto na halę jechać.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!