Sobota, 19 lipca 2014
Przedwyścigowo
Jako, że jutro wyścig, to tylko "kilka" kilometrów w spokojnym tempie. Bardzo spokojnym.
Najpierw z KTM-em na myjkę, potem przesiadka na Magnusa i Ostrów, Bogumiłowice, wałem wzdłuż Dunajca, chwila nad Dunajcem (gorąco, gorąco...) i powrót do domu.
Jutro ma być jeszcze bardziej ciepło, co zważywszy na fakt, że trasa w Jaśle do zacienionych nie należy, zapowiada niełatwy wyścig.
No, ale mam nadzieję, że jakoś damy rady.
Rafał Majka powiedział dzisiaj, że uwielbia duże góry i że fajnie było tak 34 km jechać pod górę:).
Jutro zaczyna się intensywny okres wyścigowy.
Jasło, potem Stronie Śląskie, dzień po Stroniu Wojnicz (czy pojadę Wojnicz zadecyduję po Stroniu wieczorem), a potem sierpień i Komańcza, Wierchomla, Sanok.
Wrzesień finałowa Dukla na Cyklo i Piwniczna którą zapowiadają jako najcięższą w Polsce pod względem kondycyjnym trasę w tym sezonie.
No... prawie 2000 m przewyższenia na 50 km. Będzie co jechać. Podobno trasa zmieniona w stosunku do tej ubiegłorocznej ( wszystkich z okolic Tarnowa namawiam do pojechania, blisko.. góry... przygoda, warto się wybrać).
A na zakończenie sezonu.. Istebna. kto jechał to wie, co oferuje Istebna.
Mam nadzieję, że uda się ten sezon dokończyć.
Najpierw z KTM-em na myjkę, potem przesiadka na Magnusa i Ostrów, Bogumiłowice, wałem wzdłuż Dunajca, chwila nad Dunajcem (gorąco, gorąco...) i powrót do domu.
Jutro ma być jeszcze bardziej ciepło, co zważywszy na fakt, że trasa w Jaśle do zacienionych nie należy, zapowiada niełatwy wyścig.
No, ale mam nadzieję, że jakoś damy rady.
Rafał Majka powiedział dzisiaj, że uwielbia duże góry i że fajnie było tak 34 km jechać pod górę:).
Jutro zaczyna się intensywny okres wyścigowy.
Jasło, potem Stronie Śląskie, dzień po Stroniu Wojnicz (czy pojadę Wojnicz zadecyduję po Stroniu wieczorem), a potem sierpień i Komańcza, Wierchomla, Sanok.
Wrzesień finałowa Dukla na Cyklo i Piwniczna którą zapowiadają jako najcięższą w Polsce pod względem kondycyjnym trasę w tym sezonie.
No... prawie 2000 m przewyższenia na 50 km. Będzie co jechać. Podobno trasa zmieniona w stosunku do tej ubiegłorocznej ( wszystkich z okolic Tarnowa namawiam do pojechania, blisko.. góry... przygoda, warto się wybrać).
A na zakończenie sezonu.. Istebna. kto jechał to wie, co oferuje Istebna.
Mam nadzieję, że uda się ten sezon dokończyć.
- DST 20.00km
- Teren 5.00km
- Czas 01:20
- VAVG 15.00km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!