Wtorek, 4 listopada 2014
Motywacja
Motywacje mogą być różne.
Moją główną motywacją do zmiany diety była chęć pozbycia się z niej wszelkich „trucizn” żeby się lepiej czuć.
Od przedwczoraj doszła nowa motywacja:). Moja siostra postanowiła mi podarować swoje spodnie. Protestowałam zawzięcie, ponieważ moja siostra jest kilka kilogramów lżejsza ode mnie i na pierwszy rzut oka wiedziałam, że w spodnie nie wejdę. Powiedziałam jej to, ale ona podstępnie wrzuciła mi spodnie do walizki, co spostrzegłam dopiero w domu.
Spodnie zmierzyłam i jak przypuszczałam – nie dopięłam się.
No to pomyślałam: damy radę, na wiosnę wbiję się w te śliczne spodenki. No i tak o to mam nową motywację:).
A dzisiaj 20 minut ćwiczeń i 40 minut biegu. Ciągle mało, ale na więcej dzisiaj nie wystarczyło czasu. Tak czasem bywa, pomimo takiej słusznej motywacji jaką są beżowe spodnie:).
Od przedwczoraj doszła nowa motywacja:). Moja siostra postanowiła mi podarować swoje spodnie. Protestowałam zawzięcie, ponieważ moja siostra jest kilka kilogramów lżejsza ode mnie i na pierwszy rzut oka wiedziałam, że w spodnie nie wejdę. Powiedziałam jej to, ale ona podstępnie wrzuciła mi spodnie do walizki, co spostrzegłam dopiero w domu.
Spodnie zmierzyłam i jak przypuszczałam – nie dopięłam się.
No to pomyślałam: damy radę, na wiosnę wbiję się w te śliczne spodenki. No i tak o to mam nową motywację:).
A dzisiaj 20 minut ćwiczeń i 40 minut biegu. Ciągle mało, ale na więcej dzisiaj nie wystarczyło czasu. Tak czasem bywa, pomimo takiej słusznej motywacji jaką są beżowe spodnie:).
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!