Niedziela, 16 listopada 2014
Bieganie (5)
Gomole nie próżnują. Gomole trenują.
Samozwańcza na przykład trenuje tak (narażając się rzecz jasna na bliskie spotkanie ze świerzbem):):
Tak trenuje Samozwańcza © lemuriza1972
https://www.facebook.com/video.php?v=102033443419...
Pomysłowe © lemuriza1972
W terenie © lemuriza1972
Ścieżka przyrodnicza © lemuriza1972
Dzielę się z Wami wiedzą na temat jedzenia, licząc na to, że może kogoś to zainteresuje, że może sam nie ma ochoty na poszukiwania, a jednak zdrowie jest dla niego ważne, więc może też u siebie coś odmieni.
Takie moje ostatnie odkrycie :kabanosy firmy KONSPOL (świetny skład, również dobra informacja dla „glutenowców” – bez
glutenu, bez konserwantów).
I bardzo smaczne.
.
Odkrycie © lemuriza1972
Oczywiście … można pytać z jakiego mięsa (czym karmione były i gdzie hodowane były kurczaki)… to może być minus, no ale cóż….
Nie są tanie ok 8-9 zł, ale warto. Dostępne np w … Biedronce. Nie ma porównania z porównywalnymi cenowo, mocno reklamowanymi kabanosami firm np. Henryk Kania czy Tarczyński (przyjrzyjcie się składowi).
Tarczyński kabanosy wieprzowe skład: mięso wieprzowe, błonnik pszenny bezglutenowy, sól, przyprawy i ich ekstrakty, wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, przeciwutleniacz: izoaskrbinain sodu, substancja konserwująca: azotyn sodu. Ze 150g mięsa wyprodukowano 100g produktu.
KONSPOL kabanosy skład: mięso z kurczaka ( 135 g w 100 g produktu), sól, przyprawy, osłonka barania.
I z dzisiejszych łowów w moim osiedlowym sklepie. Keczup firmy Krokus (pyszny, miałam okazję już kiedyś próbować). Zdrowy, chociaż jak wszystkie dostępne na rynku keczupy niestety zawiera cukier.
Naprawdę pyszny © lemuriza1972
Samozwańcza na przykład trenuje tak (narażając się rzecz jasna na bliskie spotkanie ze świerzbem):):
Tak trenuje Samozwańcza © lemuriza1972
https://www.facebook.com/video.php?v=102033443419...
Niestety na treningi z Samozwańczą szans nie mam, bo nie mieszkam na Śląsku – muszę więc radzić sobie w pojedynkę (ale to dla mnie żadna nowość, więc nie ma dramatu:)).
Dzisiaj po raz kolejny Las Radłowski i bieganie. Dzisiaj dłuższe. Jakieś 40 min. Do tego w domu trochę "ruchu" z taśmami. Od ketli dzisiaj odpoczywam.
Mirek znowu pobiegł swoimi ścieżkami, a ja swoimi. Dzisiaj zapuściłam się w trochę bardziej dzikie tereny, ale dość szybko je opuściłam kiedy zobaczyłam znaczne połacie terenu zryte przez dziki. A poza tym moje kolano i skręcona kiedyś kostka, źle znoszą takie nierówności.
Las Radłowski stał się centrum sportowym dla mieszkańców Tarnowa i okolic. Coraz więcej osób tutaj przybywa. Na rowerach, na rolkach, chodzą z kijkami, biegają.
Mirek opowiadał mi dzisiaj jak wyglądają takie centra sportowe (w lasach) z prawdziwego zdarzenia w Skandynawii, gdzie miał okazję przez jakiś czas trenować. Kiedyś słyszałam wywiad z wójtem Wierzchosławic. Chyba planują coś działać w tym kierunku w Lesie Radłowskim tzn jakieś ścieżki np. do nart biegowych budować. Oby.
A z bieganiem jest trochę jak z jazdą na rowerze. Pierwsze metry trudne (tak jak na maratonie pierwszy podjazd). Potem łapie się właściwy rytm, oddech i już jakoś się „leci”.
Czytałam ostatnio artykuł o bieganiu. Że jest najbardziej naturalnym ruchem dla człowieka. Że każdy zdrowy człowiek po odpowiednim treningu jest w stanie przebiec maraton (mnie z moim kolanem raczej chyba to nie grozi). Że ludzie są, jeśli chodzi o bieganie dużo bardziej wytrzymali niż zwierzęta. Że zwierzę owszem biega szybciej, ale nie ma szans z człowiekiem jeśli chodzi o wytrzymałość. No i jest sportem najtańszym. Dobre buty, sportowe ciuchy i to wszystko.
I kilka zdjęć z Lasu Radłowskiego (specjalnie dla stęsknionego za nim Sławka Bartnika):
Liście już głównie na dole © lemuriza1972
Dzisiaj po raz kolejny Las Radłowski i bieganie. Dzisiaj dłuższe. Jakieś 40 min. Do tego w domu trochę "ruchu" z taśmami. Od ketli dzisiaj odpoczywam.
Mirek znowu pobiegł swoimi ścieżkami, a ja swoimi. Dzisiaj zapuściłam się w trochę bardziej dzikie tereny, ale dość szybko je opuściłam kiedy zobaczyłam znaczne połacie terenu zryte przez dziki. A poza tym moje kolano i skręcona kiedyś kostka, źle znoszą takie nierówności.
Las Radłowski stał się centrum sportowym dla mieszkańców Tarnowa i okolic. Coraz więcej osób tutaj przybywa. Na rowerach, na rolkach, chodzą z kijkami, biegają.
Mirek opowiadał mi dzisiaj jak wyglądają takie centra sportowe (w lasach) z prawdziwego zdarzenia w Skandynawii, gdzie miał okazję przez jakiś czas trenować. Kiedyś słyszałam wywiad z wójtem Wierzchosławic. Chyba planują coś działać w tym kierunku w Lesie Radłowskim tzn jakieś ścieżki np. do nart biegowych budować. Oby.
A z bieganiem jest trochę jak z jazdą na rowerze. Pierwsze metry trudne (tak jak na maratonie pierwszy podjazd). Potem łapie się właściwy rytm, oddech i już jakoś się „leci”.
Czytałam ostatnio artykuł o bieganiu. Że jest najbardziej naturalnym ruchem dla człowieka. Że każdy zdrowy człowiek po odpowiednim treningu jest w stanie przebiec maraton (mnie z moim kolanem raczej chyba to nie grozi). Że ludzie są, jeśli chodzi o bieganie dużo bardziej wytrzymali niż zwierzęta. Że zwierzę owszem biega szybciej, ale nie ma szans z człowiekiem jeśli chodzi o wytrzymałość. No i jest sportem najtańszym. Dobre buty, sportowe ciuchy i to wszystko.
I kilka zdjęć z Lasu Radłowskiego (specjalnie dla stęsknionego za nim Sławka Bartnika):
Pomysłowe © lemuriza1972
W terenie © lemuriza1972
Ścieżka przyrodnicza © lemuriza1972
Dzielę się z Wami wiedzą na temat jedzenia, licząc na to, że może kogoś to zainteresuje, że może sam nie ma ochoty na poszukiwania, a jednak zdrowie jest dla niego ważne, więc może też u siebie coś odmieni.
Takie moje ostatnie odkrycie :kabanosy firmy KONSPOL (świetny skład, również dobra informacja dla „glutenowców” – bez
glutenu, bez konserwantów).
I bardzo smaczne.
.
Odkrycie © lemuriza1972
Oczywiście … można pytać z jakiego mięsa (czym karmione były i gdzie hodowane były kurczaki)… to może być minus, no ale cóż….
Nie są tanie ok 8-9 zł, ale warto. Dostępne np w … Biedronce. Nie ma porównania z porównywalnymi cenowo, mocno reklamowanymi kabanosami firm np. Henryk Kania czy Tarczyński (przyjrzyjcie się składowi).
Tarczyński kabanosy wieprzowe skład: mięso wieprzowe, błonnik pszenny bezglutenowy, sól, przyprawy i ich ekstrakty, wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, przeciwutleniacz: izoaskrbinain sodu, substancja konserwująca: azotyn sodu. Ze 150g mięsa wyprodukowano 100g produktu.
KONSPOL kabanosy skład: mięso z kurczaka ( 135 g w 100 g produktu), sól, przyprawy, osłonka barania.
I z dzisiejszych łowów w moim osiedlowym sklepie. Keczup firmy Krokus (pyszny, miałam okazję już kiedyś próbować). Zdrowy, chociaż jak wszystkie dostępne na rynku keczupy niestety zawiera cukier.
Naprawdę pyszny © lemuriza1972
Im więcej czytam, tym bardziej jestem przerażona tym jak podstępnie do naszego codziennego jedzenia wdzierają się różne niepożądane substancje i jak nieświadomość tego bardzo nam szkodzi.
Z przerażeniem też przyglądam się reklamom w tv. Ja mamią nas różnymi pozornie świetnymi, odżywczymi produktami. Rosół jak u mamy „na kostce rosołowej” Winiary, Nutella dająca energię całej rodzinie, pożywne śniadanka w postaci wafelka Knopers, deserki typu DANIO itd.
A za chwilę reklamy środków na : lepsze trawienie, odkwaszenie organizmu, pozbycie się tłuszczu z organizmu, wspomaganie wątroby, właściwy poziom cukru.
Paradoks goni paradoks. Po co nam te wszystkie leki za wielkie pieniądze? Nie lepiej po prostu zdrowiej się odżywiać?
Taki kolejny paradoks – tłumaczymy sobie, że nie stać nas na lepsze jedzenie, ale stać nas potem na zostawianie pieniędzy w aptece….
Dzisiaj będzie o syropie glukozowo-fruktozowym czyli.. prostej drodze do różnych chorób:
-otyłości brzusznej,
-cukrzycy,
- miażdżycy.
A wizyty u dentysty??? Lubicie? Wy i Wasz portfel? Nie sądzę.
Często słyszę jak ktoś mówi: ja nie słodzę napojów, nie jem słodyczy. Nie mam problemów z nadmiarem cukru. Pozornie wydaje mu się, że nie ma problemów z cukrem, ale…. Zapewne nie wie w jak wielu produktach spożywa syrop glukozowo-fruktozowy (tańszy zamiennik cukru, bardzo dla zdrowia niebezpieczny).
Często sięgamy po produkty z napisami ligth czy fit. Weźcie sobie będąc w sklepie, taki produkt do ręki i przyjrzyjcie się składowi. Słowo „light” w większości przypadków oznacza brak cukru, ale za to obecność syropu. Czyli wychodzi na to samo, albo nawet gorzej… J
est we wszystkich niemalże jogurtach owocowych, zagęszczonych sokach (nawet tych lepszych, droższych). Jest w wielu keczupach. Bardzo źle wypływa na zdrowie, bardzo szybko „przemienia się” w tkankę tłuszczową. Taka mała lista produktów, w których można ów cukier znaleźć:
-mleko zagęszczone, napoje mleczne, lody;
- napoje owocowe, nektary;
- napoje energetyzujące i izotoniczne;
- konserwy rybne i sałatki;
- jogurty, dżemy, serki homogenizowane;
- wędliny;
- keczup, musztarda;
- płatki śniadaniowe, batoniki;
- napoje gazowane, mrożona herbata, likiery i toniki;
-ciasta, słodycze ,
- piwa smakowe.
Dla bardziej zainteresowanych tematem dwa linki:
http://odzywianieodkuchni.blogspot.com/2013/05/uw...
http://odzywianieodkuchni.blogspot.com/2013/05/uw...
Z przerażeniem też przyglądam się reklamom w tv. Ja mamią nas różnymi pozornie świetnymi, odżywczymi produktami. Rosół jak u mamy „na kostce rosołowej” Winiary, Nutella dająca energię całej rodzinie, pożywne śniadanka w postaci wafelka Knopers, deserki typu DANIO itd.
A za chwilę reklamy środków na : lepsze trawienie, odkwaszenie organizmu, pozbycie się tłuszczu z organizmu, wspomaganie wątroby, właściwy poziom cukru.
Paradoks goni paradoks. Po co nam te wszystkie leki za wielkie pieniądze? Nie lepiej po prostu zdrowiej się odżywiać?
Taki kolejny paradoks – tłumaczymy sobie, że nie stać nas na lepsze jedzenie, ale stać nas potem na zostawianie pieniędzy w aptece….
Dzisiaj będzie o syropie glukozowo-fruktozowym czyli.. prostej drodze do różnych chorób:
-otyłości brzusznej,
-cukrzycy,
- miażdżycy.
A wizyty u dentysty??? Lubicie? Wy i Wasz portfel? Nie sądzę.
Często słyszę jak ktoś mówi: ja nie słodzę napojów, nie jem słodyczy. Nie mam problemów z nadmiarem cukru. Pozornie wydaje mu się, że nie ma problemów z cukrem, ale…. Zapewne nie wie w jak wielu produktach spożywa syrop glukozowo-fruktozowy (tańszy zamiennik cukru, bardzo dla zdrowia niebezpieczny).
Często sięgamy po produkty z napisami ligth czy fit. Weźcie sobie będąc w sklepie, taki produkt do ręki i przyjrzyjcie się składowi. Słowo „light” w większości przypadków oznacza brak cukru, ale za to obecność syropu. Czyli wychodzi na to samo, albo nawet gorzej… J
est we wszystkich niemalże jogurtach owocowych, zagęszczonych sokach (nawet tych lepszych, droższych). Jest w wielu keczupach. Bardzo źle wypływa na zdrowie, bardzo szybko „przemienia się” w tkankę tłuszczową. Taka mała lista produktów, w których można ów cukier znaleźć:
-mleko zagęszczone, napoje mleczne, lody;
- napoje owocowe, nektary;
- napoje energetyzujące i izotoniczne;
- konserwy rybne i sałatki;
- jogurty, dżemy, serki homogenizowane;
- wędliny;
- keczup, musztarda;
- płatki śniadaniowe, batoniki;
- napoje gazowane, mrożona herbata, likiery i toniki;
-ciasta, słodycze ,
- piwa smakowe.
Dla bardziej zainteresowanych tematem dwa linki:
http://odzywianieodkuchni.blogspot.com/2013/05/uw...
http://odzywianieodkuchni.blogspot.com/2013/05/uw...
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Czyli :
-chcesz spotkać znajomych, wybierz się do Lasu Radłowskiegio.Z Mościc to przecież tylko 3 piosenki w radiu :) Lechita - 17:19 niedziela, 16 listopada 2014 | linkuj
-chcesz spotkać znajomych, wybierz się do Lasu Radłowskiegio.Z Mościc to przecież tylko 3 piosenki w radiu :) Lechita - 17:19 niedziela, 16 listopada 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!