Niedziela, 23 listopada 2014
Ziołowo
Lubię…
Ale to nie jedyna piękna piosenka Anny Marii. Jest ich znacznie więcej.
Polecam posłuchanie tych mniej znanych.
Polecam posłuchanie tych mniej znanych.
Niektórzy pojechali dzisiaj w Tatry:). Zdaje się, że mieli piękną, słoneczną pogodę. Zazdroszczę.
Ja pojechałam do Mielca, stąd sportowo weekend nie był zbyt aktywny. Wzięłam ze sobą gumę, więc trochę wczoraj poćwiczyłam nogi, ale chwilkę tylko, bo czasu nie było zbyt wiele.
Dzisiaj już w domu godzina ćwiczeń z ketlą i gumami. Może jutro będzie więcej, mocniej i bardziej efektywnie.
A z nowinek kulinarnych… Kupiłam w LIDLU świeży lubczyk w doniczce (ten zapach!). Gotowałyśmy wczoraj z siostrą pyszny rosół z kury wiejskiej (dostałam od koleżanki). Taki lubczykowy rosół.. bajka.. Żadnych veget, żadnych przypraw maggi, kura, warzywa, lubczyk, a smak taki, że .. ufff… do dzisiaj go wspominam i chyba jeszcze w tym tygodniu ugotuję:).
Kupiłam też anyż gwiazdkowy. Jeśli ktoś lubi smak anyżu to polecam jedną gwiazdkę wrzucić do herbaty z miodem i.. robi się bardzo świąteczna herbata. Pycha! No, ale trzeba lubić anyż.
A teraz będzie o ziołach:)>
Od kilku dni popijam ziele Czystka. Kiedyś w sklepie, przy półce ze zdrową żywnością zaczepił mnie jakiś pan i zapytał czy może wiem co to ten czystek. Nie wiedziałam.
Jeszcze tego samego dnia poczytałam. Jeszcze tego samego dnia moja siostra napisała, że poleciła jej to dentystka i pije. Kupiłam. Jesteście ciekawi co to ten czystek? Za www.poradnikzdrowie.pl:
" Czystek (Cistus incanus) to zioło, któremu są przypisywane wyjątkowe właściwości zdrowotne. Wszystko dzięki zawartości polifenoli - silnych antyoksydantów, które mają dobroczynny wpływ na zdrowie. Czy czystek rzeczywiście jest "antidotum" na większość chorób, jak przekonują niektórzy? Czystek - bogactwo polifenoli Czystek charakteryzuje się wysoką zawartością polifenoli (podobno nawet większą niż czerwone wino) - silnych przeciwutleniaczy. Są to substancje, które mają właściwości antyoksy¬dacyjne, tzn. neutralizują wolne rodniki, które mogą się przyczynić do powstania wielu chorób, w tym tych nowotworowych. Ponadto polifenole hamują powstawanie i rozwój stanów zapalnych w organizmie, a także wzmacniają, dodają energii. Co więcej, ochraniają naczynia krwionośne i hamują utlenianie się "złego" cholesterolu LDL, zapobiegając tworzeniu się blaszek miażdżycowych. Polifenole wspierają także funkcjonowanie układu odpornościowego i walczą z drobnoustrojami i grzybami. Poza tym działają antyalergicznie, gdyż hamują uwalnianie histaminy."
Gdzieś też wyczytałam, że .. płukanki z czystka bardzo wybielają zęby. Im jestem starsza (tak to chyba działa, że im człowiek starszy tym więcej ziół piję:)) piję więcej ziół, za którymi nie przepadałam do niedawna. Od dłuższego czasu często popijam pokrzywę. Mięta jest najlepszym lekarstwem na problemy żołądkowe (ale ostatnio w tej materii cisza i oby tak dalej), melisa (taka podwójna) dawka naprawdę uspokaja i pozwala szybciej zasnąć.
Tak sobie myślę, że w kwestii ziół trzeba się trochę podszkolić i zaczać zbierać. Po co wydawać pieniądze na te kupowane w sklepie? Na majowe pokrzywy już się umówiłam z Panią Krystyną. Podobno ma ich trochę na działce:).
Ja pojechałam do Mielca, stąd sportowo weekend nie był zbyt aktywny. Wzięłam ze sobą gumę, więc trochę wczoraj poćwiczyłam nogi, ale chwilkę tylko, bo czasu nie było zbyt wiele.
Dzisiaj już w domu godzina ćwiczeń z ketlą i gumami. Może jutro będzie więcej, mocniej i bardziej efektywnie.
A z nowinek kulinarnych… Kupiłam w LIDLU świeży lubczyk w doniczce (ten zapach!). Gotowałyśmy wczoraj z siostrą pyszny rosół z kury wiejskiej (dostałam od koleżanki). Taki lubczykowy rosół.. bajka.. Żadnych veget, żadnych przypraw maggi, kura, warzywa, lubczyk, a smak taki, że .. ufff… do dzisiaj go wspominam i chyba jeszcze w tym tygodniu ugotuję:).
Kupiłam też anyż gwiazdkowy. Jeśli ktoś lubi smak anyżu to polecam jedną gwiazdkę wrzucić do herbaty z miodem i.. robi się bardzo świąteczna herbata. Pycha! No, ale trzeba lubić anyż.
A teraz będzie o ziołach:)>
Od kilku dni popijam ziele Czystka. Kiedyś w sklepie, przy półce ze zdrową żywnością zaczepił mnie jakiś pan i zapytał czy może wiem co to ten czystek. Nie wiedziałam.
Jeszcze tego samego dnia poczytałam. Jeszcze tego samego dnia moja siostra napisała, że poleciła jej to dentystka i pije. Kupiłam. Jesteście ciekawi co to ten czystek? Za www.poradnikzdrowie.pl:
" Czystek (Cistus incanus) to zioło, któremu są przypisywane wyjątkowe właściwości zdrowotne. Wszystko dzięki zawartości polifenoli - silnych antyoksydantów, które mają dobroczynny wpływ na zdrowie. Czy czystek rzeczywiście jest "antidotum" na większość chorób, jak przekonują niektórzy? Czystek - bogactwo polifenoli Czystek charakteryzuje się wysoką zawartością polifenoli (podobno nawet większą niż czerwone wino) - silnych przeciwutleniaczy. Są to substancje, które mają właściwości antyoksy¬dacyjne, tzn. neutralizują wolne rodniki, które mogą się przyczynić do powstania wielu chorób, w tym tych nowotworowych. Ponadto polifenole hamują powstawanie i rozwój stanów zapalnych w organizmie, a także wzmacniają, dodają energii. Co więcej, ochraniają naczynia krwionośne i hamują utlenianie się "złego" cholesterolu LDL, zapobiegając tworzeniu się blaszek miażdżycowych. Polifenole wspierają także funkcjonowanie układu odpornościowego i walczą z drobnoustrojami i grzybami. Poza tym działają antyalergicznie, gdyż hamują uwalnianie histaminy."
Gdzieś też wyczytałam, że .. płukanki z czystka bardzo wybielają zęby. Im jestem starsza (tak to chyba działa, że im człowiek starszy tym więcej ziół piję:)) piję więcej ziół, za którymi nie przepadałam do niedawna. Od dłuższego czasu często popijam pokrzywę. Mięta jest najlepszym lekarstwem na problemy żołądkowe (ale ostatnio w tej materii cisza i oby tak dalej), melisa (taka podwójna) dawka naprawdę uspokaja i pozwala szybciej zasnąć.
Tak sobie myślę, że w kwestii ziół trzeba się trochę podszkolić i zaczać zbierać. Po co wydawać pieniądze na te kupowane w sklepie? Na majowe pokrzywy już się umówiłam z Panią Krystyną. Podobno ma ich trochę na działce:).
- Aktywność Ciężary
Komentarze
Czyli przyjemne z pożytecznym- nowa pasja rowerowa. Trening, wycieczka, wyjazd a do plecaka zioła z pól.
To jeszcze przydałby się atlas ziół. Czyli prezent od Mikołaja jak się parzy. Lechita - 22:08 niedziela, 23 listopada 2014 | linkuj
To jeszcze przydałby się atlas ziół. Czyli prezent od Mikołaja jak się parzy. Lechita - 22:08 niedziela, 23 listopada 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!