Sobota, 29 maja 2010
Jazda testowa
Jazda testowa po reanimacji Magnusa.
Wymienione stery, tarcza, siodełko i sztyca.
Nie jest źle, aczkolwiek przeszkadzają mi luzy w starym amorze i dźwieki, które wydaje.
No KTM to nie jest...:) ale jechać się da.
także jutro moze zrobi sie kilka górek.
Biorąc pod uwagę to ze wsiadłam na rower po długiej przerwie, lichym sniadaniu to nie jechało sie najgorzej i pewnie gdybym przycisneła i pojechała na dluższy wypad byłoby dobrze.
Wymienione stery, tarcza, siodełko i sztyca.
Nie jest źle, aczkolwiek przeszkadzają mi luzy w starym amorze i dźwieki, które wydaje.
No KTM to nie jest...:) ale jechać się da.
także jutro moze zrobi sie kilka górek.
Biorąc pod uwagę to ze wsiadłam na rower po długiej przerwie, lichym sniadaniu to nie jechało sie najgorzej i pewnie gdybym przycisneła i pojechała na dluższy wypad byłoby dobrze.
- DST 20.00km
- Teren 4.00km
- Czas 00:52
- VAVG 23.08km/h
- VMAX 35.00km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!