Czwartek, 21 października 2010
Buty czyli pierwszy krok do wspinaczki:)
No tak... mam buty do wspinaczki. Najprostszy i najtanszy model jaki moze być. Mam nadzieję, ze na razie wystarczą.
Są tak brzydkie, że to chyba najbrzydsze buty jakie miałam ( no moze oprócz tych, które kiedyś podarowała mi babcia, jak chodziłam do podstawówki):). Kto widział buty do wspinaczki to wie, ze nawet te z najwyższej półki piękne nie są.
No ale nie o to chodzi. I chyba nigdy się az tak nie cieszyłam z nowych butów i w dodatku jeszcze takich brzydkich:).
Skoro sa już buty, to będzie większy doping do regularnych odwiedzin ścianki. Jak już się na ściance wzmocnię to może kiedyś spróbuję w skałkach. To jest moje marzenie. Bardzo duże marzenie.
A na razie dzisiaj rozpoczęłam przygotowania do wizyty na ściance czyli trochę ćwiczeń pompki, hantle itp. Planuje pierwszą wizytę w listopadzie.
Są tak brzydkie, że to chyba najbrzydsze buty jakie miałam ( no moze oprócz tych, które kiedyś podarowała mi babcia, jak chodziłam do podstawówki):). Kto widział buty do wspinaczki to wie, ze nawet te z najwyższej półki piękne nie są.
No ale nie o to chodzi. I chyba nigdy się az tak nie cieszyłam z nowych butów i w dodatku jeszcze takich brzydkich:).
Skoro sa już buty, to będzie większy doping do regularnych odwiedzin ścianki. Jak już się na ściance wzmocnię to może kiedyś spróbuję w skałkach. To jest moje marzenie. Bardzo duże marzenie.
A na razie dzisiaj rozpoczęłam przygotowania do wizyty na ściance czyli trochę ćwiczeń pompki, hantle itp. Planuje pierwszą wizytę w listopadzie.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
dokładnie to samo myślę:).
Zresztą ponieważ akurat w kwestii butów nie mogę narzekać, bo mam ich całkiem sporą ilość ( aż boję się napisać ile:)), w rożnych kolorach i fasonach to przeżyję te jedne brzydkie:)
lemuriza1972 - 05:36 piątek, 22 października 2010 | linkuj
Zresztą ponieważ akurat w kwestii butów nie mogę narzekać, bo mam ich całkiem sporą ilość ( aż boję się napisać ile:)), w rożnych kolorach i fasonach to przeżyję te jedne brzydkie:)
Brzydkie ,czy nie brzydkie -ważne żeby działały i spełniały swoje zadanie. Moje też nie pochodzą z najwyższej półki ,ale uważam że są piękne ;)
Powodzenia na ściance.
marusia - 22:23 czwartek, 21 października 2010 | linkuj
Powodzenia na ściance.
no alpinistką to za dużo powiedziane.. ale bardzo mnie fascynuje wspinaczka.
Duzo czytam na ten temat, im więcej czytam tym mam większe marzenia.
Na ściance już próbowałam i wiem, ze jestem w stanie to "ogarnąć", na lodpospadzie próbowałam i chociaż za bardzo nie wyszło, to wiem , ze gdybym sie lepiej postarała to byłoby lepiej, więc kto wie może kiedyś i w skałkach spróbuję?
Na ściankę w każdym bądź razie chciałabym przez zimę chodzić przynajmniej raz w tygodniu.
Na razie w niedzielę jadę w góry! Bez roweru! Chyba do Szczawnicy:). Hurra!:)lemuriza1972 - 19:21 czwartek, 21 października 2010 | linkuj
Duzo czytam na ten temat, im więcej czytam tym mam większe marzenia.
Na ściance już próbowałam i wiem, ze jestem w stanie to "ogarnąć", na lodpospadzie próbowałam i chociaż za bardzo nie wyszło, to wiem , ze gdybym sie lepiej postarała to byłoby lepiej, więc kto wie może kiedyś i w skałkach spróbuję?
Na ściankę w każdym bądź razie chciałabym przez zimę chodzić przynajmniej raz w tygodniu.
Na razie w niedzielę jadę w góry! Bez roweru! Chyba do Szczawnicy:). Hurra!:)
Alpinistką zamierzasz być ? :)
W sumie to bardzo dobrze, że ciągnie Ciebie na górskie sporty :)
JPbike - 19:10 czwartek, 21 października 2010 | linkuj
W sumie to bardzo dobrze, że ciągnie Ciebie na górskie sporty :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!