Poniedziałek, 8 listopada 2010
Night riding kolejna edycja
Kolejna jazda po ciemnym lesie. Tym razem bez wielkich przygód ( no może poza tym, że kolega na jakieś 1,5 km przed domem, skacząc na krawężnik złapał snejka i dalej mieliśmy już spacer).
Jazda zakończona miodowym piwem pod blokiem. Jak w lecie:), tak ciepło było. Listopad.. a my piwo pijemy na zewnątrz. Nie do wiary.
Jazda zakończona miodowym piwem pod blokiem. Jak w lecie:), tak ciepło było. Listopad.. a my piwo pijemy na zewnątrz. Nie do wiary.
- DST 30.00km
- Teren 22.00km
- Czas 01:25
- VAVG 21.18km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Właśnie - piwo na koniec wycieczki na zewnątrz, niezależnie od pory roku - to jest to ! ;)
JPbike - 21:44 wtorek, 9 listopada 2010 | linkuj
To ci się trafił brunet wieczorową porą na spacerze ? ;)
Ja ostatnio piłem grzane piwko z sokiem pycha ;) Maks - 23:37 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj
Ja ostatnio piłem grzane piwko z sokiem pycha ;) Maks - 23:37 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj
Wygląda na to, że na południu pogoda Wam dopisuje! Pozazdrościć. W centrum leje od kilku dni prawie bez przerwy. W terenie jest już istne bagno :(
tomski - 21:35 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!