Poniedziałek, 15 listopada 2010
Wiosna i ...
zimno...No tak. W dzien było cieplutko, ale wtedy to ja mordowałam się z pracowymi problemami. A wieczorem zrobiło się wilgotno i chłodno, tak że.. zmarzły mi stopy, no i to bardzo:(.
Poza tym jazda tradycyjna jesienna - trasa tradycyjna po lesie Radłowskim.
Niestety w okolicach budowy autostrady wjechałam w coś co niby wydaje sie być zwykłym wapnem, a jest czymś innym, żre i dusi... także po jeździe musiałam rower z tego czyścić. Mirek jako drogowiec wyjaśnił mi co to jest i jak się nazywa, ale zapomniałam.
jechało się dobrze, momentami szybko.
Pogadaliśmy trochę o górach i namówiłam Mirka żebysmy w Tatry gdzieś wiosną poszli i żeby może jego kolega-alpinista co ma schronisko w Sudetach poduczył nas wspinania się.
a na razie widoki Tatr z Tarnowa i okolic. Zdjęcia kolegów z forum rowerum ( mam nadzieję, ze sie nie obrażą, ale są tak piękne, ze chciałam je pokazać szerszemu gronu).
Zobaczymy co wyjdzie z tych planów.
Poza tym jazda tradycyjna jesienna - trasa tradycyjna po lesie Radłowskim.
Niestety w okolicach budowy autostrady wjechałam w coś co niby wydaje sie być zwykłym wapnem, a jest czymś innym, żre i dusi... także po jeździe musiałam rower z tego czyścić. Mirek jako drogowiec wyjaśnił mi co to jest i jak się nazywa, ale zapomniałam.
jechało się dobrze, momentami szybko.
Pogadaliśmy trochę o górach i namówiłam Mirka żebysmy w Tatry gdzieś wiosną poszli i żeby może jego kolega-alpinista co ma schronisko w Sudetach poduczył nas wspinania się.
a na razie widoki Tatr z Tarnowa i okolic. Zdjęcia kolegów z forum rowerum ( mam nadzieję, ze sie nie obrażą, ale są tak piękne, ze chciałam je pokazać szerszemu gronu).
Widok na Tatry z okolic Tarnowa© lemuriza1972
Wierzchołki Tatr widoczne z tarnowskiego osiedla© lemuriza1972
Zobaczymy co wyjdzie z tych planów.
- DST 30.00km
- Teren 12.00km
- Czas 01:20
- VAVG 22.50km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja ze swojego parteru nie widzę zbyt ciekawych widoków, ale gdybym wspiął się na czwarte piętro wtedy w zasięgu wzroku mam Jezioro Jamno, a za jeziorem oczom mym ukazuje się Morze Bałtyckie ..
tymooteusz - 09:18 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj
Pozazdrościć takiego widoczku na szczyty :)
Dla porównania - ja mam samą płaszczyznę zza oknem :) JPbike - 20:11 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Dla porównania - ja mam samą płaszczyznę zza oknem :) JPbike - 20:11 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!