Środa, 17 listopada 2010
o Asfalcie, ratownikach, psie, kocie, Camel Trophy i interesującym życiu:)
Taka sobie krótka , asfaltowa jazda.
Trasą, którą przemierzałam wiosną, kiedy w terenie było jeszcze b. mokro.
Czyli pod MPEC, ścieżką do Brukbetu, Klikowa, Biała, Bobrowniki, Biała, Mościce.
Jazda nocą i o tej porze roku, nie przynosi już takiej przyjemności niestety.
Nie ma zapachów, widoków, górek. To jest już jazda tylko i wyłącznie dla rozruszania zastanych kości i podreperowania psychiki.
Od tygodnia morduje się z pewnym problemem w pracy i bardzo ruch mi jest potrzebny. Żeby się po prostu odstresować.
Dzisiaj mój ulubiony serial czyli Ratownicy – Zakopane, Tatry, górale, dzielni faceci,wspinaczka, widoki i rężyser tarnowianin Marcin Wrona:). Lubię ten film.. bo góry, bo wspinaczka...:) Marzenia.
A na koniec fragment felietonu Leszka K. Talko, który dzisiaj przeczytałam w TS.
Tytuł : Marzenia.
„ – I widzisz- mówię. Tak kończą się wszystkie marzenia. Człowiek wymyśli sobie jakąś idyllę. Dom, psy, dzieci, koty. A tu popatrz, droga zamokła i nie mogłem dojechać, samochód się zakopał. Musiałem isć po sąsiada z traktorem. Kupiłem sobie wyciagarkę i sam się wyciągam, ale musi być jakieś drzewo w pobliżu. Zamiast retrievera widzisz co mam. Koty we trzy łapały jedną mysz. Mysz szła sobie przez pokój, a one piechotą rządkiem za nią. Litości! Czy przynajmniej łowne nie mogłyby być? W koncu wziałem garnek, złapałem mysz i wypuściłem za płot. A potem poszedłem zdejmować czwartego kota, bo siedział na drzewie i się darł, że zejsc nie potrafi. I tyle mam z tych marzeń.
Mój przyjaciel milczał chwilę.
- Wiesz co- powiedział – ty to masz szczęście. Opowiadałem w pracy twoje przygody z dojazdem i wszyscy faceci zazdrościli , ze musisz po drodze do domu taki Camel Trophy odstawiać. Oni też by chcieli, zony ich puszczają raz do roku i wtedy jeżdżą, ale co to jest. A ja mam rasowego psa, ale on po prostu je i śpi. Jak to pies. Ty to masz interesujące życie”.
No… rozejrzyjcie się wokół siebie. Może też macie szczęście i interesujące zycie?
Ba , ja jestem tego prawie pewna.
Trasą, którą przemierzałam wiosną, kiedy w terenie było jeszcze b. mokro.
Czyli pod MPEC, ścieżką do Brukbetu, Klikowa, Biała, Bobrowniki, Biała, Mościce.
Jazda nocą i o tej porze roku, nie przynosi już takiej przyjemności niestety.
Nie ma zapachów, widoków, górek. To jest już jazda tylko i wyłącznie dla rozruszania zastanych kości i podreperowania psychiki.
Od tygodnia morduje się z pewnym problemem w pracy i bardzo ruch mi jest potrzebny. Żeby się po prostu odstresować.
Dzisiaj mój ulubiony serial czyli Ratownicy – Zakopane, Tatry, górale, dzielni faceci,wspinaczka, widoki i rężyser tarnowianin Marcin Wrona:). Lubię ten film.. bo góry, bo wspinaczka...:) Marzenia.
A na koniec fragment felietonu Leszka K. Talko, który dzisiaj przeczytałam w TS.
Tytuł : Marzenia.
„ – I widzisz- mówię. Tak kończą się wszystkie marzenia. Człowiek wymyśli sobie jakąś idyllę. Dom, psy, dzieci, koty. A tu popatrz, droga zamokła i nie mogłem dojechać, samochód się zakopał. Musiałem isć po sąsiada z traktorem. Kupiłem sobie wyciagarkę i sam się wyciągam, ale musi być jakieś drzewo w pobliżu. Zamiast retrievera widzisz co mam. Koty we trzy łapały jedną mysz. Mysz szła sobie przez pokój, a one piechotą rządkiem za nią. Litości! Czy przynajmniej łowne nie mogłyby być? W koncu wziałem garnek, złapałem mysz i wypuściłem za płot. A potem poszedłem zdejmować czwartego kota, bo siedział na drzewie i się darł, że zejsc nie potrafi. I tyle mam z tych marzeń.
Mój przyjaciel milczał chwilę.
- Wiesz co- powiedział – ty to masz szczęście. Opowiadałem w pracy twoje przygody z dojazdem i wszyscy faceci zazdrościli , ze musisz po drodze do domu taki Camel Trophy odstawiać. Oni też by chcieli, zony ich puszczają raz do roku i wtedy jeżdżą, ale co to jest. A ja mam rasowego psa, ale on po prostu je i śpi. Jak to pies. Ty to masz interesujące życie”.
No… rozejrzyjcie się wokół siebie. Może też macie szczęście i interesujące zycie?
Ba , ja jestem tego prawie pewna.
- DST 25.00km
- Czas 01:10
- VAVG 21.43km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Prawda jest taka, że Skandia to trasy płaskie.
Liczę na to, że w kolejnym sezonie będzie coś nowego (czyli inne cykle) :)
pozdr.
tak.. zapraszam na Powerade'a i pure mtb trasy. Jeżdżę od 4 lat w maratonach, ostatnie dwa sezony w miarę regularnie w Grzegorza Golonki i nie chce tego zamieniać na żaden inny cykl, bo nie sądzę zeby ktoś jeszcze mógł oferować w Polsce takie świetne trasy.
Ale faktycznie to jest spory wydatek, trochę maratonów mamy w poblizu ( Krynica, Szczawnica, Kraków, Rabka), ale cała reszta to już dla nas kilka godzin jazdy. Ale i tak warto... maratony w Głuszycy, Istebnej, Złotym Stoku... to po prostu jeżdząc mtb trzeba przeżyć!
Szczegóły w moich relacjach po maratonach:) w archiwum od maja do września
pzdr
lemuriza1972 - 21:51 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
Ale faktycznie to jest spory wydatek, trochę maratonów mamy w poblizu ( Krynica, Szczawnica, Kraków, Rabka), ale cała reszta to już dla nas kilka godzin jazdy. Ale i tak warto... maratony w Głuszycy, Istebnej, Złotym Stoku... to po prostu jeżdząc mtb trzeba przeżyć!
Szczegóły w moich relacjach po maratonach:) w archiwum od maja do września
pzdr
Tak ścigam sięw cyklu SkandiaMaraton.
Borsk to ode mnie jakieś 25 km, lub mniej.
Nawet nie wiesz jak mnie kusi zmiana cyklu. Ale musi nas być więcej z KSR'u - sama nie uciągnę finansowo. Możę coś się zmieni w nowym sezonie :)
pozdr.
Już wiem.. Skandia.
Nie byłam nigdy, w tym roku byl Rzeszów, ale chyba jakoś tak dzień po naszej finałowej Istebnej o ile dobrze pamietam.
Przyjedź kiedyś na Powerade'a, pościgamy się:)lemuriza1972 - 20:52 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
Nie byłam nigdy, w tym roku byl Rzeszów, ale chyba jakoś tak dzień po naszej finałowej Istebnej o ile dobrze pamietam.
Przyjedź kiedyś na Powerade'a, pościgamy się:)
Monika, tak przy okazji. Byłam kiedyś na obozie siatkarskim ( 100 lat temu) w Borsku, to niedaleko od Ciebie.
w ktorym cyklu sie ścigasz?lemuriza1972 - 20:43 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
w ktorym cyklu sie ścigasz?
ha, dla mnie piłka nożna,t o była kiedyś wielka, wielka pasja. teraz już taką pasją nie jest, ale oglądać lubię.
Zresztą uważam, ze czynne uprawianie sportu jest 100% lepsze niż kibicowanie przed tv albo nawet na stadionie, chociaż to też ma swoje wielkie uroki.
Piłkarze..to specyficzna nacja i trudno do wielu z nich mieć szacunek. Szybko uderza im sodówka do głowy, lubią alkohol i zabawę... w nadmiarze.
Ale w reprezentacji Polski jest taki jeden, który wydaje mi się gościem zasługujacym na szacunek. Oglądałam kiedyś wywiad z nim ( "Niepokonani"). Nazywa się Kuba Błaszczykowski:)
"Ratowników" lubię ogromnie, bo kocham góry i coraz bardziej pasjonuje mnie wspinaczka.
No i ci odważni faceci...:)lemuriza1972 - 20:42 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
Zresztą uważam, ze czynne uprawianie sportu jest 100% lepsze niż kibicowanie przed tv albo nawet na stadionie, chociaż to też ma swoje wielkie uroki.
Piłkarze..to specyficzna nacja i trudno do wielu z nich mieć szacunek. Szybko uderza im sodówka do głowy, lubią alkohol i zabawę... w nadmiarze.
Ale w reprezentacji Polski jest taki jeden, który wydaje mi się gościem zasługujacym na szacunek. Oglądałam kiedyś wywiad z nim ( "Niepokonani"). Nazywa się Kuba Błaszczykowski:)
"Ratowników" lubię ogromnie, bo kocham góry i coraz bardziej pasjonuje mnie wspinaczka.
No i ci odważni faceci...:)
:) Nie lubię piłki nożnej /pomimo tego że kiedyś sama w to grałam/. Więc tym samym moja złość jest większa, iż właśnie z powodu meczu nie mogę obejrzeć filmu na który czekam cały tydzień.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że za tydzień pooglądamy sobie :) Film - nie mecz.
no niestety.. własnie sprawdziłam. Nie ma Ratowników.
Jest mecz piłkarzy z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Lubie piłkę nożną, nawet bardzo... ale od dłuższego czasu jakoś trudno mi zapałać nadmierną sympatią do polskiej reprezentacji.
Ale to już osobny tematlemuriza1972 - 19:39 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
Jest mecz piłkarzy z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Lubie piłkę nożną, nawet bardzo... ale od dłuższego czasu jakoś trudno mi zapałać nadmierną sympatią do polskiej reprezentacji.
Ale to już osobny temat
hej hej - nie sprawdzałam, ale podobno dziś Ratowników nie ma bo mecz jakiś. Wiesz coś o tym ?
Czekam na ten film tak samo jak Ty :)
pozdr.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!