Poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Las Radłowski
Właściwie pewnie powinnam dzisiaj odpoczywać… ale była taka piękna pogoda, że postanowiłam wybrać się na przejażdżkę.
Dzisiaj w towarzystwie Andżeliki i Mirka.
Las Radłowski. Mirek jak to Mirek przeczołgał nas po różnych wertepach i bezdrożach.
Niezłe były wertepy, łatwo mi nie było, w Magnusie mam strasznie wytłuczonego amora.
Poza tym starymi ścieżkami. Momentami jak za dawnych lat mknelismy ponad 30 km/h.
Gdzieś tam w lesie mignął nam target.
Biker, kolega z pracy Andżeliki. Doszlismy go. Potem długo siedział nam na kole.
W pewnym momencie poszłam do przodu, tak ze jechałam 38 km/h ( ale już po wyjeździe z lasu), a on mi na kole. Wyprzedził mnie i wtedy odpuściłam, może i dałabym mu radę, ale pomyslałam , ze to głupie po dwóch dniach jeżdżenia po górkach.
I jak za starych dobrych czasów , jazda zakonczona piwem…:)
Dzisiaj w towarzystwie Andżeliki i Mirka.
Las Radłowski. Mirek jak to Mirek przeczołgał nas po różnych wertepach i bezdrożach.
Niezłe były wertepy, łatwo mi nie było, w Magnusie mam strasznie wytłuczonego amora.
Poza tym starymi ścieżkami. Momentami jak za dawnych lat mknelismy ponad 30 km/h.
Gdzieś tam w lesie mignął nam target.
Biker, kolega z pracy Andżeliki. Doszlismy go. Potem długo siedział nam na kole.
W pewnym momencie poszłam do przodu, tak ze jechałam 38 km/h ( ale już po wyjeździe z lasu), a on mi na kole. Wyprzedził mnie i wtedy odpuściłam, może i dałabym mu radę, ale pomyslałam , ze to głupie po dwóch dniach jeżdżenia po górkach.
I jak za starych dobrych czasów , jazda zakonczona piwem…:)
Andżelika , a w oddali Mirek:)© lemuriza1972
Ja i stary wysłuzony kochany Magnus:)© lemuriza1972
tutaj będzie kiedyś autostrada© lemuriza1972
- DST 41.00km
- Teren 20.00km
- Czas 01:54
- VAVG 21.58km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!