Środa, 8 czerwca 2011
Po poprawę humoru:)
I znowu dość cięzki dzień w pracy.
Po wspólnym obiedzie zastanawiałyśmy się z Andżeliką co robić. Tym bardziej, ze padał deszcz, my zmęczone pracę i rozleniwione po pysznym obiedzie.
W koncu zarządziłam, że za 40 min spotykamy sie u mnie i jedziemy, no i pojechałam do domu:)
Wyjechałysmy późno, gdzieś tuż przed 19.
Trasa Biała_ Klikowa - szlak pieszy do Lipia przez Krzyż, Lipie, Wolę Rzędzińska - Tarnów.
Pobrudziłysmy się konkretnie bo na łąkach prowadzących do Lipia trawa po pas i bardzo mokro, w Lipiu też mokro.
Na koniec przejechałyśmy sobie przez piekny tarnowski Rynek, a potem jeszcze mycie rowerów. Biedny KTM wreszcie doczekał się mycia. Czekał .. miesiąc prawie.
Cieszę się, ze zmobilizowałam się i pojechałam. Było mi to bardzo potrzebne.. bo po całym trudnym dniu pracy nastrój jakos mi sie pogorszył.
Rower jak zwykle pomógł.
Na odcinku Lipie - Wola cisnełysmy tak , ze się wszyscy odwracali za nami. No ale rzadko chyba kobiety jadą 37-39 km/h, więc się dziwiowali.
Jechałysmy z taką prędkością naprawdę długi odcinek.
Po wspólnym obiedzie zastanawiałyśmy się z Andżeliką co robić. Tym bardziej, ze padał deszcz, my zmęczone pracę i rozleniwione po pysznym obiedzie.
W koncu zarządziłam, że za 40 min spotykamy sie u mnie i jedziemy, no i pojechałam do domu:)
Wyjechałysmy późno, gdzieś tuż przed 19.
Trasa Biała_ Klikowa - szlak pieszy do Lipia przez Krzyż, Lipie, Wolę Rzędzińska - Tarnów.
Pobrudziłysmy się konkretnie bo na łąkach prowadzących do Lipia trawa po pas i bardzo mokro, w Lipiu też mokro.
Na koniec przejechałyśmy sobie przez piekny tarnowski Rynek, a potem jeszcze mycie rowerów. Biedny KTM wreszcie doczekał się mycia. Czekał .. miesiąc prawie.
Cieszę się, ze zmobilizowałam się i pojechałam. Było mi to bardzo potrzebne.. bo po całym trudnym dniu pracy nastrój jakos mi sie pogorszył.
Rower jak zwykle pomógł.
Na odcinku Lipie - Wola cisnełysmy tak , ze się wszyscy odwracali za nami. No ale rzadko chyba kobiety jadą 37-39 km/h, więc się dziwiowali.
Jechałysmy z taką prędkością naprawdę długi odcinek.
- DST 38.00km
- Teren 8.00km
- Czas 01:53
- VAVG 20.18km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 178 ( 94%)
- HRavg 137 ( 72%)
- Kalorie 830kcal
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!