Piątek, 8 czerwca 2012
Na Dwudniaki
Czekam na mecz. Pewnie jak wszyscy prawie.
Piłka nożna to jest naprawdę fajny sport, tyle, ze piłkarze nie zawsze fajni, ale to już osobny temat.
Mój typ na ten mecz: 1: 0 dla Polski.
Dzisiaj pojechałam sobie na Dwudniaki. Chwilę posiedziałam sobie nad wodą, poczytałam.
Przyroda, woda, leśne zapachy, polne kwiaty po drodze.
Ot życie.
Jazda kompletnie relaksacyjna.
Po drodze liczyłam flagi na samochodach ( 16) i domach ( 10).
Taka sobie zabawa..
Trochę mnie ten wybiórczy patriotyzm dziwi.
Szkoda, że tak nie ma jak są święta narodowe, ale cóż…
Piłka nożna to jest naprawdę fajny sport, tyle, ze piłkarze nie zawsze fajni, ale to już osobny temat.
Mój typ na ten mecz: 1: 0 dla Polski.
Dzisiaj pojechałam sobie na Dwudniaki. Chwilę posiedziałam sobie nad wodą, poczytałam.
Przyroda, woda, leśne zapachy, polne kwiaty po drodze.
Ot życie.
Jazda kompletnie relaksacyjna.
Po drodze liczyłam flagi na samochodach ( 16) i domach ( 10).
Taka sobie zabawa..
Trochę mnie ten wybiórczy patriotyzm dziwi.
Szkoda, że tak nie ma jak są święta narodowe, ale cóż…
Moja koszulka na Euro© lemuriza1972
Dwudniaki© lemuriza1972
Polne kwiaty gdzies po drodze© lemuriza1972
- DST 26.00km
- Teren 3.00km
- Czas 01:12
- VAVG 21.67km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Sport rządzi się swoimi prawami, a rzeczy niemożliwe czasem stają się mozliwymi.
Podobno ograniczenia są tylko w naszej głowie.
Gdyby się nie wierzyło w to , ze coś mozna zdziałać, nie osiagnełoby sie w sporcie NIC.
Ja uważam, że mamy całkiem niezłe pokolenie piłkarzy.
Nie mówię, że super dobre, ale od dobrych kilku lat ( a oglądam piłkę nożną niemalże przez całe swoje życie) chyba najlepsze.
To oczywiście nie oznacza od razu sukcesu, bo inni mogą okazać się znacznie lepsi. I pewnie okażą się.
Ja się cieszę, że mogłam obejrzeć te pierwszą wg mnie znakomitą I połowę w wykonaniu polskich piłkarzy.
Dawno nie widziałam tak szybko, ambitnie grającej polskiej reprezentacji. To była przyjemność i wielkie emocje.
O trenerze Smudzie mam swoje zdanie . Pisałam już o tym. Chyba.
To zdanie ukszałtowało sie w czasach kiedy był trenerem Stali Mielec.
ale zyczę i jemu i polskiej reprezentacji jak najlepiej i liczę na to, ze pomimo ogromnej siły Rosji, którą pokazała Sborna w meczu z Czechami, nasi będą jednak walczyć.
na to liczę, inaczej nie siadałabym przed tv.
Moze to i naiwność, ale już tak mam.
Co do polskiej piłki. Idzie ku lepszemu, tak myślę.
wiele jeszcze trzeba zmienić. zwłaszcza w systemie szkolenia.
Mój siostrzeniec ma 15 lat, chodzi do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Mielcu. Robi się tam kawał dobrej roboty. Jego druzyna została Mistrzem Polski, ale kiedy pojechali na ME ( klubowe), nie wyszli z grupy.
To oczywiście o czymś świadczy, ale prawda jest taka, ze dzisiaj jeśli rodzic nie sfinasuje "kariery" dziecka to nic z tego nie bedzie.
Obozy.. płacą rodzice, buty rodzice, wyjazdy na mecze rodzice...
strach pomysleć ile talentów zostanie w domach, bo rodziców nie stać na to zeby dziecko uczyło sie w takiej szkole.
Potrzebne byłyby jakies stypendia...jakis system wspomagania takich dzieci.
I praca nad zmianią pikarskiej, polskiej mentalności.
Ale jest lepiej. Myślę, ze jest lepiej.
I wczorajszy mecz to było wielkie święto.
Lemuriza1972 - 19:48 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj
Podobno ograniczenia są tylko w naszej głowie.
Gdyby się nie wierzyło w to , ze coś mozna zdziałać, nie osiagnełoby sie w sporcie NIC.
Ja uważam, że mamy całkiem niezłe pokolenie piłkarzy.
Nie mówię, że super dobre, ale od dobrych kilku lat ( a oglądam piłkę nożną niemalże przez całe swoje życie) chyba najlepsze.
To oczywiście nie oznacza od razu sukcesu, bo inni mogą okazać się znacznie lepsi. I pewnie okażą się.
Ja się cieszę, że mogłam obejrzeć te pierwszą wg mnie znakomitą I połowę w wykonaniu polskich piłkarzy.
Dawno nie widziałam tak szybko, ambitnie grającej polskiej reprezentacji. To była przyjemność i wielkie emocje.
O trenerze Smudzie mam swoje zdanie . Pisałam już o tym. Chyba.
To zdanie ukszałtowało sie w czasach kiedy był trenerem Stali Mielec.
ale zyczę i jemu i polskiej reprezentacji jak najlepiej i liczę na to, ze pomimo ogromnej siły Rosji, którą pokazała Sborna w meczu z Czechami, nasi będą jednak walczyć.
na to liczę, inaczej nie siadałabym przed tv.
Moze to i naiwność, ale już tak mam.
Co do polskiej piłki. Idzie ku lepszemu, tak myślę.
wiele jeszcze trzeba zmienić. zwłaszcza w systemie szkolenia.
Mój siostrzeniec ma 15 lat, chodzi do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Mielcu. Robi się tam kawał dobrej roboty. Jego druzyna została Mistrzem Polski, ale kiedy pojechali na ME ( klubowe), nie wyszli z grupy.
To oczywiście o czymś świadczy, ale prawda jest taka, ze dzisiaj jeśli rodzic nie sfinasuje "kariery" dziecka to nic z tego nie bedzie.
Obozy.. płacą rodzice, buty rodzice, wyjazdy na mecze rodzice...
strach pomysleć ile talentów zostanie w domach, bo rodziców nie stać na to zeby dziecko uczyło sie w takiej szkole.
Potrzebne byłyby jakies stypendia...jakis system wspomagania takich dzieci.
I praca nad zmianią pikarskiej, polskiej mentalności.
Ale jest lepiej. Myślę, ze jest lepiej.
I wczorajszy mecz to było wielkie święto.
Lemuriza1972 - 19:48 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj
Kibiców mamy fajnych, ale cóż," z tej mąki nie będzie chleba" i FRANEK chyba o tym wie a i kibice pewnie też, zwłaszcza ci co oglądali : Rosja-Czechy
Zostaje mecz o honor z Czechami.
A tak w ogóle to komu kibicujesz w imprezie ? Włochom ?
P.S.- mój typ był na remis. Lechita - 22:06 piątek, 8 czerwca 2012 | linkuj
Zostaje mecz o honor z Czechami.
A tak w ogóle to komu kibicujesz w imprezie ? Włochom ?
P.S.- mój typ był na remis. Lechita - 22:06 piątek, 8 czerwca 2012 | linkuj
ładna, ładna, ale nie do końca pomogła:(
były emocjeeeeee.... takie jakich dawno nie było.
warto było jednak oglądać ten mecz dla bramki Lewandowskiego, bo radość nie do opisania.
I warto było oglądać dla tej pierwszej połowy.
Polacy grali ambitnie, z głową i .. szybko co akurat dla mnie było zaskoczeniem dużym.
No i słowa uznania dla Tytonia. Żelazne nerwy.
Trener Smuda, powiedział kiedyś w wywiadzie dla "Rz", że druzyna nie potrzebuje psychologa, bo nie ma w jego drużynie .. wariatów.
Wypowiedź zdumiewająca, zeby nie powiedzieć .. durna.
Dzisiaj trener mówi, że druzyna nie wytrzymała presji i że chłopaki się spalili...
No...
spalili się i chyba sił zabrakło, drugą połowę grali na duzym zmęczeniu, to bylo widać.
Ja tak jadę drugą połowę maratonu:)
Niestety... lemuriza1972 - 18:25 piątek, 8 czerwca 2012 | linkuj
były emocjeeeeee.... takie jakich dawno nie było.
warto było jednak oglądać ten mecz dla bramki Lewandowskiego, bo radość nie do opisania.
I warto było oglądać dla tej pierwszej połowy.
Polacy grali ambitnie, z głową i .. szybko co akurat dla mnie było zaskoczeniem dużym.
No i słowa uznania dla Tytonia. Żelazne nerwy.
Trener Smuda, powiedział kiedyś w wywiadzie dla "Rz", że druzyna nie potrzebuje psychologa, bo nie ma w jego drużynie .. wariatów.
Wypowiedź zdumiewająca, zeby nie powiedzieć .. durna.
Dzisiaj trener mówi, że druzyna nie wytrzymała presji i że chłopaki się spalili...
No...
spalili się i chyba sił zabrakło, drugą połowę grali na duzym zmęczeniu, to bylo widać.
Ja tak jadę drugą połowę maratonu:)
Niestety... lemuriza1972 - 18:25 piątek, 8 czerwca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!