Wtorek, 16 kwietnia 2013
Wiosna:)))
Żabcia:)© lemuriza1972
Wiosna… dzisiaj już czuć ją było tak BARDZOOOOOO….
Mnie osobiście sprawiła wiele radości. Po prostu przez całą jazdę czułam wielką radość z powodu wiosny, słońca.
Taką wielką nieopisaną radość.
Przełożyło się to chyba również na samą jazdę, bo jechało mi się jakoś tak dobrze, lekko.
Zupełnie zapomniałam o ciężkim dniu w pracy, o problemach.
Ot , znowu zaaplikowałam sobie najlepsze lekarstwo – ROWER.
Dzisiaj z Tomkiem i Alkiem, przejechaliśmy sobie trasę jesiennego rajdu Sokołów, z tymże trochę wydłużoną.
Czyli Ostrów-Gosławice-Dwudniaki-Las Radłowski- Waryś-Brzeźnica-Las Radłowski-Dwudniaki-Wierzchosławice- Mościce.
Na prostej w Warysiu pojechaliśmy naprawdę dobrze.
Albo to był taki dobry dzień, albo jest jednak nieco mocy.
Zobaczymy, nie ma co zapeszać.
A dzisiejsza nagroda była bezalkoholowa ( ale pyszna).
Wiosennie© lemuriza1972
- DST 42.00km
- Teren 15.00km
- Czas 02:00
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 170 ( 90%)
- HRavg 144 ( 76%)
- Kalorie 840kcal
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!