Niedziela, 14 lipca 2013
Pomaratonowy rozjazd
Obudziłam się o 6 rano z wielkim, pomigrenowym bólem głowy. Było ciężko "zwlec" się z łóżka, ale pomogła solpadyna.
Pół dnia prania tego co brudne po wczoraj. Potem z rowerem na myjkę. Ledwie dojechałam. Tak rzędził, płakał, piszczał, że całe Mościce chyba go słyszały.
Manetki nie działają. Hamulców nie ma, tarcza z tyłu skrzwiona.
Biedny on, ale mój ci on, więc zadbam o niego.
Już jest umyty, reszta później.
Dzisiaj cały dzień jem. Coś zjem i za 10 min jestem głodna. Musiało wczoraj "wyjść" masę kalorii.
Rano brzydko, a po południu zrobiła się piękna , słoneczna pogoda.
Zrobiłam więc rozjazd pomaratonowy. Dzisiaj z Tomkiem. Płasko, bo na żadne góry nie miałabym pewnie zbyt wiele siły.
Mimochodem jakoś tak, wyszło ponad 50 km. I tak mimochodem przekroczyłam dzisiaj liczbę 3 tys przejechanych km w tym roku.
na koniec pojechaliśmy na gofry do Kudelskiego. Cały dzień chodziły za mną niezdrowe, wysokokaloryczne gofry. A co.. po takim wysiłku jak wczoraj - należy się.
I to by było na tyle. Idę spać, bo w końcu kiedyś trzeba się wyspać.
Pół dnia prania tego co brudne po wczoraj. Potem z rowerem na myjkę. Ledwie dojechałam. Tak rzędził, płakał, piszczał, że całe Mościce chyba go słyszały.
Manetki nie działają. Hamulców nie ma, tarcza z tyłu skrzwiona.
Biedny on, ale mój ci on, więc zadbam o niego.
Już jest umyty, reszta później.
Dzisiaj cały dzień jem. Coś zjem i za 10 min jestem głodna. Musiało wczoraj "wyjść" masę kalorii.
Rano brzydko, a po południu zrobiła się piękna , słoneczna pogoda.
Zrobiłam więc rozjazd pomaratonowy. Dzisiaj z Tomkiem. Płasko, bo na żadne góry nie miałabym pewnie zbyt wiele siły.
Mimochodem jakoś tak, wyszło ponad 50 km. I tak mimochodem przekroczyłam dzisiaj liczbę 3 tys przejechanych km w tym roku.
na koniec pojechaliśmy na gofry do Kudelskiego. Cały dzień chodziły za mną niezdrowe, wysokokaloryczne gofry. A co.. po takim wysiłku jak wczoraj - należy się.
I to by było na tyle. Idę spać, bo w końcu kiedyś trzeba się wyspać.
- DST 54.00km
- Teren 10.00km
- Czas 02:32
- VAVG 21.32km/h
- Sprzęt Kellys Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!